Program Goodie to na razie wielka tajemnica. Bank proszony przeze mnie o więcej informacji na ten temat nie był skory do rozmowy. Jedyne co udało mi się dowiedzieć, to to, że Goodie to startup powstały wewnątrz Millennium. Tworzą go ludzie z różnych departamentów banku i ma być platformą dla klientów, którzy za jej pomocą będą mogli znajdować najlepsze rabaty i okazje zakupowe, przy tym zgodne ze swoimi preferencjami.

Powiedziano mi również, że Goodie będzie zbierać informacje dotyczące zniżek, promocji i nowości w sklepach stacjonarnych, internetowych i w galeriach handlowych. A wszystkie okazje będą przygotowywane dla klientów banku przez partnerów współpracujących z Millennium.

Przeczytajcie także: Alior zapowiada zwolnienia grupowe po fuzji z BPH

Tyle powiedziano mi w banku. Troszkę więcej można znaleźć na stronie poświęconej programowi, która już funkcjonuje w internecie, na razie wyłącznie w trybie informacyjnym. Można się tam na przykład dowiedzieć, że managerami odpowiedzialnymi za projekt są Michał Dylewski oraz Wojciech Witkowski, obaj pracujący wcześniej w firmie zarządzającej programem Payback.

Składając te wszystkie informacje w całość dochodzę do wniosku, że Goodie będzie po prostu nowym programem lojalnościowym dla klientów Millennium. Dzięki niemu będą mogli korzystać ze specjalnych ofert przygotowywanych dla nich przez firmy współpracujące z bankiem. Czyli to te firmy będą finansować bonusy dla klientów w zamian za zwiększony ruch w swoich sklepach, dostarczany przez Millennium.

Ważny jest także element oferowania bonusów na podstawie preferencji klientów. Bank w jakiś sposób będzie musiał się o tych preferencjach dowiedzieć, a najlepszym sposobem na to, wydaje mi się, będzie analiza ich zwyczajów zakupowych na podstawie historii transakcji dokonywanych kartą a może także Blikiem. W pewnym sensie instytucja wykorzystywać więc będzie słynne już dane z zakresu big data.

Przeczytajcie także: Karty przedpłacone mogą wrócić do polskich banków

Zastanawiam się, czy tak skonstruowany program lojalnościowy czegoś Wam nie przypomina? Bo według mnie idea Goodie bliska jest pomysłowi programu Visa Oferty czy mOkazji mBanku. Tam również finansowanie zapewniają akceptanci w zamian za możliwość pozyskania nowych klientów dzięki uczestnictwu w projekcie. No i bonusy są dobierane na podstawie analizy transakcji dokonywanych przez użytkowników kart. Pomysł Millennium zdaje się potwierdzać trend, według którego po obniżce interchange to akceptanci biorą na swoje barki ciężar finansowania różnego rodzaju akcji promujących posługiwanie się kartami.

Na razie nie wiem, kiedy program Goodie wystartuje produkcyjnie oraz w jaki sposób klienci będą otrzymywać kolejne propozycje zakupowe. Biorąc jednak pod uwagę poziom zaawansowania Millennium, jeśli chodzi o bankowość mobilną, nie wyobrażam sobie, że oferty nie będą trafiać do aplikacji banku na smartfonach. Zapewne wykorzystana zostanie też geolokalizacja i wiadomości push. Oby tylko bank nie przesadzał z liczbą propozycji przekazywanych klientom, bo skończy się jak w przypadku mOkazji – po kilku tygodniach bombardowania klienci wyłączyli pushe i zapomnieli o programie mBanku.