Producent luksusowych samochodów zgłosił nowe rozwiązanie do amerykańskiego urzędu patentowego
Słyszałem, a nawet pisałem już o tym, że kluczyki od samochodu są powoli zastępowane przez smartfony. Pierwszy raz jednak słyszę, pomijając filmy o Jamesie Bondzie, o personalizacji samochodu poprzez zastosowanie identyfikacji biometrycznej.
Jak donosi serwis NFCworld, luksusowa marka samochodowa Jaguar próbuje opatentować rozwiązanie, które wiąże się z wykorzystaniem biometrii twarzy. Kamery rozpoznające prowadzącego pojazd mają być umieszczone w drzwiach od strony kierowcy tuż pod linią okna. System będzie też analizował sposób chodzenia, gesty jak i inne indywidualne cechy, które pomogą zidentyfikować użytkownika.
Producent na razie nie zrezygnuje z tradycyjnego modułu elektronicznego umieszczonego w kluczyku, który ma zapewnić większe bezpieczeństwo. Eksperci przewidują jednak, że do 2025 r. co trzeci nowy samochód będzie wyposażony w funkcję identyfikacji biometrycznej kierowcy.
Źródło: NFCworld