Estonia jest pierwszym krajem na świecie, który niezależnie od miejsca zamieszkania oferuje dowolnej osobie cyfrową tożsamość. Program nazywa się e-Residency i ma przyciągnąć tych, którzy prowadzą działalność gospodarczą i chociażby ze względów podatkowych chcieliby ją przenieść do tego nadbałtyckiego kraju.

E-rezydent otrzymuje kartę, która umożliwia składanie weryfikowanego przez państwo podpisu elektronicznego i daje możliwość założenia firmy online. Wprawdzie przepisy stanowią, że aby rozpocząć działalność, trzeba posiadać fizyczny adres w Estonii, ale można go także uzyskać zdalnie poprzez firmy świadczące takie usługi.

Przeczytajcie także: • Ruszyły testy bezpłatnych terminali w urzędach

Obecnie drugim warunkiem programu jest otwarcie rachunku w jednym z estońskich banków. Tutaj przepisy także są nieubłagane i wymagają co najmniej jednej wizyty w oddziale.

Estoński minister finansów postanowił to zmienić. Właśnie ogłosił, że przygotowuje regulacje umożliwiające zdalną weryfikację tożsamości osoby zakładającej konto w banku. W wydanym przez resort finansów komunikacie prasowym jako przykład podaje się wideokonferencję, podczas której pracownik banku sprawdzi, czy jego rozmówca i przesyłający dokumenty tożsamości, to ta sama osoba.

Przeczytajcie także: • Brak paragonu? Sklep może dostać domiar podatkowy

- Nie ma wątpliwości, że e-rezydenci pomogą przyciągnąć do Estonii więcej inwestycji i stworzyć więcej miejsc pracy – powiedział Sven Sester, minister finansów Estonii.

W Polsce żaden z banków nie pozwala jeszcze założyć konta zdalnie, jeśli się nie posiada wcześniej zweryfikowanego rachunku w innej instytucji. Jak wiecie, KNF zakazała otwierania ROR-ów, gdzie tożsamość właściciela potwierdzona jest przelewem, jeśli przychodzi on z konta założonego w taki sam sposób. Mogliście o tym przeczytać np. tutaj.