Do pomyłki doszło podczas płatności kodem Blik. Prawdopodobnie był to zbieg okoliczności
Sprawę jednego ze swoich czytelników opisał serwis Niebezpiecznik. Ów czytelnik chciał za pomocą kodu Blik zapłacić za zakupy w jednym z popularnych dyskontów. Wygenerował kod i wprowadził go na terminalu płatniczym w sklepie, po czym otrzymał powiadomienie na telefonie, za pomocą którego musiał potwierdzić transakcję. Odruchowo zrobił to, ale okazało się, że nie zatwierdził swojej płatności, tylko uregulował czyjś rachunek za jedzenie zamawiane przez internet w jednym ze służących do tego serwisów.
Wyjaśnienie sprawy nie było proste, ale ostatecznie chyba się udało. Wiele wskazuje na to, że błąd nastąpił na skutek zbiegu okoliczności. W momencie, gdy czytelnik Niebezpiecznika płacił przy kasie w sklepie, inny użytkownik Blika płacił za jedzenie i wprowadził ten sam kod, który wygenerowany został przez aplikację czytelnika. Ten myśląc, że potwierdza swoją płatność, autoryzował ją.
Pojawia się jednak pytanie: jakim cudem ktoś inny niż czytelnik miał dostęp do jego kodu. Prawdopodobnie aplikacja bankowa tego kogoś wygenerowała kod bardzo podobny do kodu czytelnika, różniący się np. jedną cyfrą. Wprowadzając kod osoba zamawiająca jedzenie pomyliła się, i wpisała inny kod identyczny do wyświetlanego w tym samym czasie przez aplikację czytelnika Niebezpiecznika.
Źródło: Niebezpiecznik