W trzech kwartałach 2024 r. banki przyniosły ubezpieczycielom prawie 5 mld zł składki
W ciągu trzech kwartałów tego roku banki przyniosły ubezpieczycielom prawie 5 mld zł składki. To o niespełna 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Dane te przedstawiła Polska Izba Ubezpieczeń podczas odbywającego się dziś Kongresu Bancassurance.
Jeśli chodzi o ubezpieczenia na życie, składka zebrana przez banki wyniosła 3,1 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 9 proc. w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej. Udział przypisu z umów ubezpieczenia zawieranych za pośrednictwem banków w ogóle składki to 16,7 proc. Na produkty ochronne od stycznia do września 2024 r. Polacy wydali w bankach 1,91 mld zł, czyli niemalże tyle samo co przez trzy kwartały poprzedniego roku. Składka z produktów inwestycyjnych wzrosła zaś rok do roku o ponad 28 proc. i wyniosła 1,14 mld zł.
Liczba umów ubezpieczeń na życie zawieranych w ramach bancassurance wzrosła o 7 proc.
Z kolei ubezpieczeń majątkowych banki sprzedały za 1,9 mld zł, czyli o 13,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Udział składki z bancassurance wynosił 4,3 proc. w ogóle przypisu z ubezpieczeń majątkowych. Duży trend wzrostowy PIU zaobserwowało w ubezpieczeniach komunikacyjnych – przypis z polis casco i transportowych wzrósł o 26 proc., a w OC aż o 42 proc. względem trzech kwartałów 2023 r.
Prezentująca te wyniki Agnieszka Gocałek, dyrektorka Biura Bancassurance i Programów Partnerstwa Strategicznego w PZU oraz przewodnicząca zespołu bancassurance w PIU, zwróciła uwagę na szczególnie duży wzrost znaczenia ubezpieczeń niepowiązanych z produktem bankowym (stand alone). Dotyczy to zarówno ubezpieczeń na życie, jak i mieszkaniowych, które jako samodzielny produkt oferuje coraz więcej banków, czy ubezpieczeń komunikacyjnych, na które mocno postawiło kilku graczy. Wzrost znaczenia produktów stand alone zapowiadałam już dłuższy czas temu, a przeczytać możecie o tym w tekście: Banki szykują się na ofensywę ubezpieczeniową. Czy będzie nowe otwarcie w bancassurance?. A informacje o aktualnej ofercie ubezpieczeń stand alone w bankach znajdziecie w tekście Ubezpieczenia w apkach i serwisach banków. Jakie polisy można kupić dziś i jakie pojawią się wkrótce?.
Podobne obserwacje wynikają też z ankiety przeprowadzonej przez Związek Banków Polskich wśród bankowców. Ci zapytani o to, do jakich produktów ich klienci najchętniej dokupują ubezpieczenia, na pierwszym miejscu wskazali kredyt hipoteczny – nie dziwi to, jako że hipoteki zawsze były postrzegane jako koło zamachowe sprzedaży ubezpieczeń w bankach. Co jednak istotne, udział takich odpowiedzi spadł rok do roku z 89 proc. do 79 proc. Podczas gdy analogiczny wskaźnik dla ubezpieczeń niepowiązanych wzrósł z 34 proc. do 38 proc.
Przy okazji warto odnotować, że w dalszym horyzoncie wpływ na praktyki sprzedażowe w bankach będzie miała nowa ustawa o kredycie konsumenckim, wdrażająca unijną dyrektywę CCD 2. Jej główne założenia obejmują: zmianę charakteru badania zdolności kredytowej klientów (jego głównym celem ma stać się ochrona konsumentów przed nadmiernym zadłużeniem), nowe zasady reklamy kredytów, wprowadzenie skróconego arkusza informacyjnego, wprowadzenie doradztwa oddłużeniowego, dostosowanie rynku do cyfrowych sposobów komunikacji oraz wprowadzenie zakazu sprzedaży wiązanej.
Z perspektywy ubezpieczeń szczególnie istotne może być to, jak zaimplementowane do polskiego porządku prawnego zostaną zapisy dotyczące sprzedaży usług dodatkowych. Jeśli dopuszczona zostanie przedstawianie łączonych ofert, to klienci przed zawarciem umowy będą musieli być szczegółowo informowani o ich kosztach. Możliwe jest natomiast także, że w ogóle sprzedaż wiązana zostanie zakazana, o ile posiadanie ubezpieczenia nie będzie stanowiło racjonalnego sposobu zabezpieczenia spłaty kredytu. Dotyczyć to będzie zatem takich sytuacji jak ubezpieczenia do kredytów konsumenckich o niskiej wartości, przy których wymóg ubezpieczenia wydaje się nieproporcjonalnym zabezpieczeniem do zobowiązania kredytowego.
W dyrektywie zastrzeżono także, że kredytodawcy będą zobowiązani do akceptowania polis ubezpieczeniowych wystawionych przez ubezpieczyciela innego niż ten preferowany przez bank (pod warunkiem że przyniesiona przez klienta polisa zapewnia równoważny poziom ochrony do tej z ubezpieczenia proponowanego przez bank). Zgodnie z nowymi przepisami klienci mają mieć co najmniej trzy dni na porównanie ofert ubezpieczeniowych związanych z umowami o kredyt. Klient, który będzie chciał skorzystać z ochrony oferowanej za pośrednictwem banku, będzie mógł zrezygnować z tego trzydniowego okresu wyczekiwania, ale będzie musiał sobie tego wyraźnie zażyczyć.
O zmianach tych opowiadał podczas kongresu Artur Zwaliński z UOKiK-u. Przy okazji wskazał trzy rodzaje praktyk związanych z rynkiem bancassurance, które obecnie reprezentowany przez niego Urząd ma na celowniku. Pierwszą z nich są przypadki niektórych kredytodawców, którzy w porozumieniu z ubezpieczycielami tak konstruują produkty, że większość składki ubezpieczeniowej pobierana jest w pierwszym roku i jest przez klienta kredytowana. Kolejne dwie dotyczą zaś wpływających do Urzędu skarg co do możliwości przedstawienia polisy od innego ubezpieczyciela niż ten preferowany przez bank. Pojawiły się skargi z jednej strony, że banki nie chcą przyjmować takich polis, a z drugiej – że w niektórych bankach klient nie ma nawet informacji, iż polisa, którą przedstawił, nie została przyjęta. Jak zastrzegł Artur Zwaliński, na razie są to skargi jednostkowe, problem nie ma więc jak na tę chwilę cech zbiorowego naruszenia praw konsumentów.
Z kolei Maciej Podlewski z KNF wyjawił, że w styczniu, najdalej w lutym 2025 r. należy się spodziewać publikacji projektu zapowiadanych już wcześniej nowych rekomendacji dotyczących dystrybucji ubezpieczeń. Urząd pracuje także nad zmianą rekomendacji dla zakładów ubezpieczeń dotyczących systemu zarządzania produktem.