Stało się tak pomimo tego, że z sieci Santandera ubyło niemal 200 wpłatomatów
Z danych zebranych dla serwisu cashless.pl wynika, że na koniec czerwca na polskim rynku funkcjonowało 11676 wpłatomatów. To o 399 urządzeń więcej niż w marcu bieżącego roku oraz o 1430 więcej niż na koniec I poł. ubiegłego roku, gdy instytucje z Polski zarządzały siecią 10246 wpłatomatów.
Największą liczbą wpłatomatów dysponuje Euronet – w czerwcu miał ich 4160. Niewiele pod tym względem ustępuje mu druga z niezależnych od banków sieci, należąca do ITCARD, która dysponowała 3773 wpłatomatami. Obie firmy znacząco zwiększyły swój stan posiadania względem marca, o odpowiednio 216 i 193 wpłatomaty. Dzieje się to, podobnie jak w przypadku bankomatów, kosztem Santandera. Bank ten zdecydował się oddać im w zarządzanie sieć swoich urządzeń. Na koniec czerwca miał ich jeszcze 340. W ciągu II kw. liczba maszyn Santandera zmniejszyła się o niemal 200 sztuk.
Trzecią największą siecią wpłatomatów zarządza PKO – w czerwcu miał ich 1485. Kolejny bank w zestawieniu – Pekao – miał 931 maszyn, a Millennium – 434. Zgodnie z długookresowym trendem większość instytucji zarządzających wpłatomatami powiększyła swój stan posiadania w II kw. bieżącego roku. Wyjątkiem jest, oprócz wspomnianego wyżej Santandera, najmniejsza z sieci niezależnych od banków – Cashline. Ta na koniec czerwca miała 82 urządzenia, czyli o dwa mniej niż w marcu.