Firmy będące klientami tych operatorów terminali, zapłacą prowizje od obowiązkowego transferu danych do Krajowej Administracji Skarbowej
Z informacji zebranych przez cashless.pl wynika, że część operatorów terminali płatniczych zaczyna pobierać od swoich klientów – firm korzystających z ich urządzeń, nowe opłaty z tytułu wysyłania raportów do Krajowej Administracji Skarbowej. Na liście takich operatorów znalazły się eService, Polskie ePłatości i PayTel, o którym w ubiegłym tygodniu pisał bankier.pl.
Przypomnę, że od ubiegłego roku firmy zarządzające sieciami terminali płatniczych są zobowiązane wysyłać do KAS zbiorcze dane o transakcjach przeprowadzonych na poszczególnych terminalach. Dane te pomagają skarbówce w walce z unikaniem opodatkowania. Rozwiązanie takie zostało wprowadzone jako przejściowe – do czasu wejścia w życie obowiązku integracji kas fiskalnych z POS-ami. Okazuje się jednak, że obowiązku takiego prawdopodobnie nie będzie. Ministerstwo Finansów zgodziło się z niego zrezygnować, po tym jak walczyli o to niektórzy operatorzy terminali twierdząc, że jest to trudne do wykonania. Więcej na ten temat w tekście Ministerstwo Finansów rezygnuje z integracji kas z terminalami. Odpowiednie przepisy znajdą się w ustawie o KSeF.
Teraz okazuje się, że firmy korzystające z terminali będą musiały za to zapłacić. Na szczęście opłata nie jest wysoka. W przypadku PayTel, to jak podał bankier.pl, 3,99 zł miesięcznie. Stanowi to jednak ok. 10 proc. kosztu dzierżawy terminala płatniczego. W eService, jak tłumaczy biuro prasowe spółki, opłata wynosi kilka złotych miesięcznie i jest uzależniona od wielu czynników, więc nie jest możliwe wskazanie jednej stawki. Podkreślono też, że jest naliczana od firmy, niezależnie od liczby używanych przez nią urządzeń. Natomiast biuro prasowe PeP twierdzi, że wysokość opłaty w każdym przypadku ustalana jest indywidualnie.
Pozostali operatorzy terminali płatniczych, ankietowani przez cashless.pl, nie zdecydowali się na pobieranie opłat związanych z raportowaniem do KAS. Mowa o takich firmach jak: Elavon, PolCard, ING i ITCARD. – Naszą strategią jest trzymanie przejrzystej oferty dla klienta, bez żadnych ukrytych opłat czy kruczków. Dlatego nie funkcjonuje u nas taka opłata i nie będziemy jej wprowadzać, w szczególności że przekazywanie tych danych jest wymogiem ustawowym – powiedziano mi w biurze prasowym ostatniej z tych firm.
