Pod względem liczby tradycyjnych terminali liderem rynku pozostaje eService, a dalej są Polskie ePłatności i PolCard
Z danych zebranych przez serwis cashless.pl wynika, że na koniec ubiegłego roku najwięksi operatorzy terminali płatniczych na polskim rynku obsługiwali ok. 1,28 mln urządzeń. To o niecałe 100 tys. więcej niż na koniec 2022 r. i o ok. 270 tys. więcej w porównaniu z końcem 2021 r.
Dane zebrane przez cashless.pl nie są pełne, bo nie obejmują niektórych firm zagranicznych, jednak są zbliżone do tych oficjalnych, prezentowanych przez Narodowy Bank Polski. Przypomnę, że z raportu banku centralnego wynika, iż we wrześniu ub. roku (to najświeższe dane opublikowane przez NBP) funkcjonowało u nas 1,261 mln terminali płatniczych.
Pod względem liczby obsługiwanych urządzeń liderem pozostaje eService, a później są Polskie ePłatności oraz Fiserv Polska z marką PolCard. Podmioty te obsługują odpowiednio 324,5 tys., 257 tys. i 253 tys. terminali. Z tym że pierwsza z tych firm, podobnie jak znajdujący się na czwartym miejscu Elavon, nie zdecydowały się uaktualnić swoich statystyk i w naszej tabelce są dane z ubiegłego roku. Mogą więc różnić się od rzeczywistych.
Od niedawna operatorzy terminali oferują także tzw. softposy, a więc aplikacje, które po zainstalowaniu na urządzeniu mobilnym pozwalają akceptować płatności zbliżeniowe. Statystyki dotyczące terminali aplikacyjnych prezentuje pięć firm. Wśród nich instytucją, która obsługuje najwięcej softposów w Polsce, jest PolCard – na koniec ub. roku miał ich ponad 19 tys. Łącznie rynek softposów w naszym kraju liczył na koniec 2023 r. ok. 33 tys. aplikacji. To więcej niż trzy razy tyle co w roku 2022.