Redukcja zatrudnienia wynika z planów optymalizacji liczby placówek i rozwoju kanałów cyfrowych
ING zapowiedział zwolnienia grupowe. Jak wynika z opublikowanego przez bank komunikatu, redukcja zatrudnienia obejmie ok. 1450 etatów.
Śląski tłumaczy, że planowane cięcia wynikają z kontynuacji wieloletniego projektu ewolucji struktury organizacyjnej banku. Składa się na nią przede wszystkim "optymalizacja liczby placówek i rozwój kanałów cyfrowych w segmencie detalicznym, ale także przebudowa struktury organizacyjnej i procesów w segmencie korporacyjnym oraz optymalizacja i automatyzacja procesów w jednostkach wsparcia obszarów biznesowych banku".
Jak wynika z danych zebranych przez cashless.pl, na koniec III kw. 2023 r. ING zatrudniał prawie 8 tys. pracowników. Tym samym był piątym w kolejności największym pracodawcą pośród banków działających na polskim rynku. Palmę pierwszeństwa w tym zakresie dzierży PKO BP z prawie 21,5 tys. zatrudnionych, drugie w zestawieniu Pekao miał 12,7 tys. pracowników, a podium zamyka Santander z 9,4 tys. etatów. Po przeprowadzeniu zapowiadanej redukcji ING zbliży się pod względem liczby pracowników do trzech banków zatrudniających ok. 6,5 tys. osób, czyli mBanku, Aliora i Millennium.