Od 2020 r. udział płatności mobilnych w całej liczbie transakcji w terminalach wzrosła trzykrotnie
Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego oraz statystyk gromadzonych przez cashless.pl, udział zbliżeniowych płatności mobilnych we wszystkich transakcjach w terminalach POS przekracza 16 proc. Oznacza to, że już więcej niż co szósta płatność kartą w sklepach stacjonarnych odbywa się przy użyciu takich portfeli cyfrowych jak Apple Pay czy Google Pay.
Nasze wyliczenia opieramy na udostępnianych przez NBP danych dotyczących liczby płatności zbliżeniowych realizowanych kartami w POS-ach oraz danych z liczbą mobilnych płatności zbliżeniowych, jakie co kwartał zbieramy w bankach działających na polskim rynku. Najnowsze statystyki NBP, jakie mamy, dotyczą II kw. bieżącego roku. W okresie tym w terminalach przeprowadzono ok. 2,1 mld transakcji bezstykowych. Natomiast suma mobilnych płatności zbliżeniowych, zrealizowanych przez banki uwzględniane przez cashless.pl, wyniosła w tym okresie 344 mln. Stąd wynika, że 16,4 proc. płatności w terminalach to transakcje mobilne.
Warto dodać, że w rzeczywistości udział płatności mobilnych w całym wolumenie operacji w terminalach jest prawdopodobnie jeszcze wyższy niż wynikałoby to z naszych obliczeń. A to za sprawą tego, że jeszcze nie wszystkie banki udostępniają nam aktualne dane dotyczące liczby transakcji mobilnych. Publikowane przez nas statystyki są więc zaniżone. Z drugiej strony nie wszystkie płatności w terminalach to płatności zbliżeniowe. Jednak takich, gdy klient wkłada kartę do urządzenia jest już niewiele. W II kw. 2023 r. stanowiły one jedynie 1,2 proc.
Warto zwrócić uwagę, że od 2020 r., gdy po raz pierwszy przygotowaliśmy naszą analizę, udział płatności mobilnych w terminalach urósł więcej niż trzy razy. O ile na koniec czerwca bieżącego roku stanowił on wspomniane już przeze mnie 16,4 proc., o tyle w II kw. 2020 r. było to niecałe 5 proc.