Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
moBiLET przełamuje parkingowy monopol w Krakowie. Czy kiedyś będzie to dane także kierowcom z Warszawy?

Od jutra za parkowanie w krakowskiej płatnej strefie będzie można zapłacić nie tylko aplikacjami SkyCash i Pango, ale i moBiLET

O dobrej nowinie dla kierowców parkujących w grodzie Kraka i korzystających z aplikacji płatniczych, moBiLET zakomunikował przed chwilą na Facebooku. Informację potwierdziłem także na infolinii firmy. Oznacza to, że od 1 lipca chcąc zapłacić za postój w krakowskiej płatnej strefie będzie można użyć trzech aplikacji – wcześniej można już było korzystać z apek Pango i SkyCash.

Przeczytajcie także: Awaria SkyCash. Wyłączność nie służy klientom

Możliwość skorzystania z aplikacji kilku różnych dostawców ma znaczenie szczególnie wtedy, gdy użycie jednej z nich nie jest możliwe. Z taką sytuacją mieli kilkukrotnie do czynienia klienci właśnie SkyCash. W wyniku awarii technicznej aplikacja nie działa przez kilka godzin ostatnio w miniony piątek. Nie można było rozpocząć parkowania oraz zakończyć go w planowanym czasie, jeżeli udało się je zacząć przed wystąpieniem awarii. Użytkownicy apki SkyCash z miast, gdzie nie ma on konkurencji, byli więc zmuszeni do korzystania z parkomatów. Ci zaś, którzy przepłacili za parkowanie musieli składać reklamacje.

Co ciekawe monopol w sferze mobilnego parkowania to problem kierowców z kilku miast w Polsce, m.in. największego lokalnego rynku, czyli Warszawy. W przetargu na obsługę płatnej strefy rozstrzygniętym w ubiegłym roku władze stolicy zdecydowały się dać wyłączność jednej firmie, czyli SkyCash. Rozwiązanie w krótkim terminie korzystne dla miasta, bo dzięki niemu płaci bardzo mało za usługi tej firmy. Jeżeli spojrzeć jednak na problem szerzej magistrat może na tym stracić.

Przeczytajcie także: Karty rosną w parkomatach

Po pierwsze takie sytuacje jak ta z minionego piątku wpływają niekorzystnie nie tylko na wizerunek SkyCash, ale i miasta, które swoimi decyzjami do niej się przyczyniło. Po drugie powtarzające się awarie aplikacji płatniczej przy braku możliwości skorzystania z rozwiązania alternatywnego, mogą zrazić do takiej usługi część klientów i przyczyniać się do wolniejszego rozwoju całego rynku płatności mobilnych. W rezultacie władze miasta będą wydawać więcej na obsługę stacjonarnych parkomatów czy biletomatów.

Czy zatem można liczyć na to, że w najbliższym czasie w Warszawie będzie można zapłacić za parkowanie aplikacją inną niż SkyCash? Raczej nie w ciągu trzech najbliższych lat – na taki okres miasto podpisało z tą spółką umowę na obsługę płatnej strefy. Mam nadzieję, że w kolejnym przetargu Warszawa dostrzeże wizerunkowy i finansowy potencjał w rozwijaniu rynku płatności mobilnych i zdecyduje się otworzyć płatną strefę na co najmniej dwóch operatorów mobilnych. To na pewno przyspieszyłoby wzrost udziału aplikacji w przychodach z płatnej strefy. Dziś przekracza on już 10 proc.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies