Jak donosi firma ESET, w sieci jest coraz więcej stron przygotowanych przez cyberprzestępców polujących na nieuważnych kibiców piłki nożnej, którzy tuż przed rozpoczynającymi się Mistrzostwami Europy we Francji chcieliby kupić bilety na mecze.

Przeczytajcie także: Głos może być Waszym hasłem do banku

Wspomniane witryny internetowe oferują wejściówki na piłkarskie areny w wyjątkowo wysokich cenach, sięgających nawet 3,5 tys. euro. Fałszywe strony uwiarygadniane są oficjalnymi logotypami tegorocznych mistrzostw. Dodatkowo oszuści informują, że oferowane bilety zdobyli w loterii organizatora, zrealizowanej kilka dni temu.

Jak mówi Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń w ESET, taka informacja powinna wzbudzić podejrzenie internautów, gdyż ostatnia loteria biletowa odbyła się w marcu bieżącego roku. Aby nie dać się oszukać, kupując bilety na Euro należy sprawdzić, czy strona oferująca je ma wyraźnie określonego właściciela. Czujność należy zachować szczególnie wówczas, gdy sprzedaje niewiarygodnie dużą liczbę wejściówek a przy tym wśród dostępnych metod płatności jest jedynie bankowy przelew a brakuje np. kart.

Przeczytajcie także: BPH rozszerza biometrię na oddziały partnerskie

Warto przy tym pamiętać, że na większość meczów tegorocznych mistrzostw są jeszcze bilety dostępne na oficjalnej stronie organizatora imprezy. To ewenement bo w przeszłości wykupywano je na wiele tygodni przed rozpoczęciem imprezy. Jednak zagrożenie terrorystyczne oraz strajki we Francji skutecznie odstraszają od wycieczki na Euro. Ceny biletów zaczynają się od 25 euro a kończą na 895 euro.