Aplikacja Santandera kolejnej generacji powstaje przy współpracy specjalistów z kilku rynków, na których działa hiszpański bank
Jeden z czytelników cashless.pl doniósł, że w markecie Goolge Play znalazł już nową aplikację mobilną Santandera, mimo tego, że nie zapisywał się do testów. To by oznaczało, że bank udostępnił apkę wszystkim klientom. Informację tę potwierdziło biuro prasowe instytucji, które stwierdziło, że aplikacja jest dostępna dla wszystkich zainteresowanych klientów, w formule otwartego pilotażu.
O tym, że aplikacja mobilna Santandera kolejnej generacji trafi do klientów prawdopodobnie w I kw. 2023 r., bank informował w październiku ubiegłego roku, gdy trwały testy dla zaproszonych osób. Więcej na ten temat mogliście przeczytać w tekście Tak będzie wyglądać aplikacja mobilna Santandera kolejnej generacji. Pierwsze zrzuty.
Apka powstaje przy współpracy zespołów z kilku krajów, w których obecny jest Santander, w tym z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii. Ma więc odzwierciedlać najlepsze praktyki stosowane na poszczególnych rynkach. W rezultacie, choć nowe rozwiązanie będzie wspólne dla klientów Santandera z wszystkich tych krajów, ma być dostosowane do specyfiki odbiorców w każdym z nich.
Obecnie, choć nową aplikację można już pobrać, wciąż działa jeszcze dotychczasowa, stara wersja. W późniejszym okresie bank zamierza wszystkich klientów przenieść na nową platformę mobilną. Na razie nie wiadomo, kiedy konkretnie to się stanie. Wiadomo natomiast, że nowa aplikacja ma mieć większość najważniejszych funkcji, które były dostępne w starej a także kilka nowości. Wśród nich jest np. licznik śladu węglowego wydatków kartowych, mobilna autoryzacja jako domyślna forma potwierdzania transakcji internetowych czy możliwość aktywowania apki bezpośrednio na urządzeniu mobilnym.