Na razie EPI, czyli spółka organizująca to przedsięwzięcie, poinformowała, że chęć zaangażowania w nowy projekt potwierdziły banki z Belgii, Niemiec i Francji
EPI Interim Company, operator przyszłego europejskiego systemu płatności, poinformowała tuż przed Wigilią, że większość jej akcjonariuszy z Belgii, Niemiec i Francji potwierdziła chęć budowy EPI (European Payments Initiative). Ma to być nowa organizacja płatnicza, która zaoferuje klientom banków płatności kartami w sklepach stacjonarnych i online, portfel cyfrowy, przelewy natychmiastowe, wypłaty gotówki oraz przekazy typu P2P (pomiędzy użytkownikami).
Z komunikatu EPI wynika, że chęć realizacji nowego projektu podtrzymały banki i agenci rozliczeniowi (operatorzy terminali płatniczych czy płatności online) z trzech krajów wymienionych wyżej. W styczniu spodziewane są deklaracje z kolejnych krajów, w tym z Hiszpanii. Kompletna lista banków zainteresowanych uczestnictwem w EPI ma zostać ujawniona na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku. Wówczas podanych ma być też więcej szczegółów na temat samego projektu.
EPI powstała w ubiegłym roku. Wśród inicjatorów tego projektu znalazły się duże, europejskie banki, takie jak ING, Santander, BNP Paribas czy Credit Agricole, obecne i na polskim rynku. Natomiast na razie jedyną instytucją wywodzącą się z Polski, która ogłosiła chęć uczestnictwa w EPI, jest PKO BP.