Wcześniej za pomocą biometrii użytkownicy IKO mogli autoryzować przelewy oraz transakcje P2P Blikiem
Płatności za bilety komunikacji miejskiej oraz za postój w centrach miast za pomocą aplikacji IKO będą łatwiejsze. PKO BP rozszerza właśnie listę operacji, które można zatwierdzać w aplikacji mobilnej za pomocą biometrii odcisku palca i twarzy. W markecie Google Play (w App Store na razie jeszcze jej nie widzę) znalazła się właśnie kolejna wersja IKO, dzięki której zakup biletów komunikacyjnych czy parkingowych można autoryzować biometrycznie.
Już wcześniej aplikacja IKO pozwalała na biometryczne potwierdzanie przelewów zewnętrznych, przelewów z rachunku karty kredytowej a także transakcji P2P (na numer telefonu odbiorcy) za pośrednictwem Blika. Za pomocą biometrii twarzy i odcisku palca można było także korzystać z tzw. autoryzacji mobilnej, a więc systemu do zatwierdzania operacji zlecanych w internetowym serwisie transakcyjnym iPKO.
Najnowsza aktualizacja IKO pokazuje ewolucję podejścia banków do biometrii w aplikacjach mobilnych. Początkowo większość instytucji wystrzegała się tej technologii, po czym pierwsze banki nieśmiało zaczęły wykorzystywać ją do logowania. Z tym że niemal wszystkie w pierwszej kolejności wprowadzały takie udogodnienia na urządzeniach z systemem iOS. Później zaczęły pojawiać się pierwsze przykłady zastosowania biometrii do autoryzacji transakcji finansowych. Dziś staje się to standardem. Takie funkcje, oprócz IKO, mają już aplikacje m.in. Pekao, mBanku czy Santandera.