W procesie autounderwritingu automatycznie analizowane są m.in. odpowiedzi z kwestionariusza medycznego, informacje z wniosku o ubezpieczenie czy historia ubezpieczenia
MetLife zdecydował się zautomatyzować ocenę ryzyka ubezpieczeniowego (underwriting) przy przyjmowaniu klientów do ubezpieczenia na życie. Dzięki "autounderwritingowi" znacząco skróci się czas między złożeniem wniosku o ubezpieczenie a wystawieniem polisy. Dotychczas ubezpieczyciel potrzebował kilku dni na podjęcie decyzji. Teraz wstępny wynik oceny będzie dostępny już w trakcie sprzedaży.
Underwriting to jeden z kluczowych elementów przy zawieraniu spersonalizowanych umów ubezpieczenia, ponieważ pozwala ubezpieczycielowi adekwatnie oszacować ryzyko właściwe dla danego klienta i wyliczyć odpowiednią składkę. W nowo wprowadzonym rozwiązaniu proces ten przeprowadzany jest automatycznie na podstawie skonfigurowanych reguł. Pod uwagę brane są dane od klientów, odpowiedzi z kwestionariusza medycznego, informacje z wniosku o ubezpieczenie, a także wcześniejsza historia osób ubezpieczonych w MetLife.
Autounderwriting to kolejny element uproszczonego, cyfrowego procesu sprzedaży MetLife. Wcześniej wprowadzono m.in. e-polisę, czyli cyfrową formę dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia. Do dyspozycji klientów są też serwisy e-klient i e-roszczenie, które usprawniają obsługę polis.
Przy okazji warto wspomnieć, że działająca w Polsce spółka MetLife’u zmieni właściciela. Na zakup zdecydowała się grupa Nationale-Nederlanden. Pod jej skrzydła trafią biznesy polski i grecki. Wartość transakcji jest szacowana na 584 mln euro. Przejęcie pozwoli Nationale-Nederlanden objąć pozycję lidera na greckim rynku ubezpieczeń na życie, zaś w Polsce firma umocni się na trzecim miejscu w stawce.