Zegarki, bransoletki czy lodówki - to nie wszystkie urządzenia i przedmioty, którymi będzie można płacić
Na zakończonej niedawno konferencji Mobile World Congress w Barcelonie Visa zaprezentowała ciekawą aplikację sterowaną za pomocą stacji multimedialnej wmontowanej do deski rozdzielczej samochodu marki Honda. Stacja ma być wyposażona w Android Auto, czyli system operacyjny przeznaczony dla samochodów.
Aplikacja od Visy spełnia dwie podstawowe funkcje. Pierwsza odpowiada za kontrolę stanu paliwa w baku. Apka wykrywa kiedy zaczyna brakować benzyny czy oleju napędowego i automatycznie powiadamia o tym kierowcę nawigując go jednocześnie do najbliższej stacji benzynowej. Po zaparkowaniu koło dystrybutora wylicza dokładną ilość potrzebnego paliwa i koszt tankowania, za które można zapłacić z poziomu aplikacji.
Drugą funkcją aplikacji są płatności za parkingi. W tej kwestii Visa nawiązała współpracę ze start-upem z Chicago, wydającym aplikację ParkWhiz. Po zaparkowaniu kierowca wciska przycisk „start" na wyświetlaczu, a po jego zakończeniu przycisk „stop". Aplikacja automatycznie nalicza i reguluje opłatę.
Jak deklarują przedstawiciele Hondy, zamierza ona zastosować nowe rozwiązanie w kilku modelach aut sprzedawanych w Stanach Zjednoczonych, m.in. w accordach i CRV. Wdrożenie ma zostać poprzedzone pilotem, który rozpocznie się w Kalifornii i Nowym Jorku.
Honda to nie pierwszy producent samochodów, który eksperymentuje z płatnościami. Kilka tygodni temu o podobnym projekcie informował Ford. FordPass to aplikacja, za pomocą której będzie można m.in. zdalnie uruchomić samochód, blokować drzwi, sprawdzić stan paliwa, czy również opłacić parking. Do obsługi apki Forda niezbędny będzie jednak smartfon.
Źródło: Forbes