Instytucje przekazały na ten cel Polskiej Akcji Humanitarnej 100 tys. euro
Pieniądze pozwolą zrealizować projekt, w ramach którego dzieci - uchodźcy z Syrii i Iraku - przebywające poza obozami na terenie Turcji, od 1 marca 2016 r. zyskają m.in. pomoc psychologiczną, zajęcia edukacyjne oraz rekreacyjne w bezpiecznym miejscu.
Darowizna na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej zostanie przeznaczona w całości na stworzenie i funkcjonowanie specjalnej "strefy przyjaznej dzieciom" w tureckim mieście Akcakale na granicy z Syrią. Pomocą zostanie objętych 4,4 tys. syryjskich i irackich dzieci - uchodźców przebywających poza obozami. Ośrodek ma zapewnić opiekę, nieformalne zajęcia edukacyjne, sportowe, plastyczne i zabawy, a także wsparcie indywidualne dla dzieci w wieku od 5 do 13 lat. Syryjskie dzieci będą stanowić 95 proc. grupy otoczonej opieką.
– Ten projekt jest wartościowy przede wszystkim dlatego, że daje możliwość względnie bezpiecznego i normalnego dzieciństwa, o ile w ogóle można mówić o normalności w takich warunkach. Takie ośrodki to w świecie uchodźstwa i wojny jedyne miejsce, gdzie dzieci mogą się czuć w miarę bezpiecznie. Możemy i powinniśmy zapewnić syryjskim dzieciom w miarę normalne dzieciństwo i chociaż trochę bezpieczeństwa, tak żeby nie stały się "straconym pokoleniem". Taką szansą są Child Friendly Spaces – mówi Janina Ochojska, prezes PAH.
PAH, powołując się na udostępnione jej przez Urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców dane, zwraca uwagę, że kobiety i dzieci stanowią 70 proc. uchodźców w prowincji Sanliurufa, w której znajduje się graniczne miasto Akcakale. W samym tym mieście poza obozami przebywa ponad 28 tys. uchodźców. To właśnie Akcakale zostanie objęte półrocznym projektem prowadzonym przez Polską Akcję Humanitarną przy współpracy tureckiej organizacji charytatywnej IMPR.
– Mamy do czynienia z największym kryzysem uchodźczym i migracyjnym od czasów II wojny światowej. Nie możemy zostać wobec niego obojętni. Wierzymy, że wsparcie udzielone najmłodszym uchodźcom, zapewniające im choć namiastkę normalnego dzieciństwa, będzie dla nich szansą na lepszą przyszłość – mówi Małgorzata O'Shaughnessy, dyrektor zarządzająca regionem Europy Środkowo-Wschodniej, Visa Europe.