Jest piątym bankiem na naszym rynku, który zaoferował zbliżeniowe płatności mobilne wykorzystujące chmurę obliczeniową
Dziś w markecie Google Play powinna znaleźć się aktualizacja aplikacji mobilnej Euro Banku zawierająca funkcję płatności HCE. W ten sposób bank dołącza do Pekao, Getinu, BZ WBK i PKO BP, które już podobne rozwiązanie mają w swojej ofercie. Technologia HCE pozwala na wykonywanie płatności zbliżeniowych telefonem na podobnej zasadzie jak kartą bezstykową. Dane potrzebne do transakcji przechowywane są w chmurze obliczeniowej, z którą łączy się aplikacja zainstalowana na smartfonie.
Z informacji udostępnionych mi przez Euro Bank wynika, że by zapłacić komórką, klient będzie musiał przyłożyć do terminala w sklepie telefon z odblokowanym ekranem. Transakcje powyżej 50 zł będą dodatkowo autoryzowane kodem PIN wpisywanym na klawiaturze terminala. To podobnie jak w BZ WBK a inaczej niż w PKO BP, gdzie PIN wpisywany jest na ekranie smartfona. Euro Bank podkreśla, że transakcje nie będą wymagały logowania się do aplikacji czy dostępu do internetu, bo zaoferowane rozwiązanie zadziała także w trybie offline.
Zbliżeniowe płatności mobilne w technologii HCE dostępne będą dla wszystkich klientów Euro Banku, którzy posiadają konto osobiste z aktywną aplikacją mobilną. Wystarczy, że ściągną do apki mobilną kartę Visy. Bank podkreśla ponadto, że nowa funkcja aplikacji dostępna będzie również dla klientów w wieku 13-18 lat, korzystających z konta Junior.
O tym, że Euro Bank wspólnie z Visą i firmą First Data Polska pracuje nad HCE, wiadomo było od kilku miesięcy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że był gotowy z wdrożeniem już jesienią ubiegłego roku, ale z niewiadomych przyczyn start nowej usługi nieco się odwlókł. Być może na ostatnim etapie coś wymagało jeszcze dopracowania. W takich sytuacjach zawsze lepiej to zrobić, niż wypuścić na rynek produkt zawierający jakieś błędy.
Decyzja Euro Banku o postawieniu na HCE to kolejny krok na drodze do upowszechnienia zbliżeniowych płatności mobilnych z wykorzystaniem chmury obliczeniowej i ostatecznego triumfu tej technologi nad tzw. simcentrikiem. W tym wypadku dane transakcyjne przechowywane są w tzw. bezpiecznym elemencie na karcie SIM. Wymaga to jednak porozumienia z telekomem i wymiany karty SIM, co jest kłopotliwe i drogie. Ciekawostką może być fakt, że Euro Bank oferuje również simcentryczne płatności mobilne.