Credit Agricole ma nowy pomysł na to, jak zachęcić klientów biznesowych, by wynajęli od tego banku terminal płatniczy. Instytucja deklaruje, że w zamian za to może udzielić kredytu obrotowego w wysokości 200 proc. średnich miesięcznych wpływów, jakie uzyskuje się dzięki przyjmowaniu płatności kartami poprzez ten terminal.
To może być interesująca propozycja zwłaszcza dla początkujących przedsiębiorców, którzy w większości banków nie mogą liczyć na kredyt obrotowy mając zbyt krótki staż na rynku. W Credit Agricole kredyt ma być dostępny dla firm już po pół roku rozliczania transakcji kartami za pośrednictwem terminala z tego banku.
Przeczytaj także: Będą uczyć płacić kartami w internecie
CA deklaruje, że nie pobiera prowizji za rozpatrzenie wniosku i udzielenie kredytu oraz opłaty za tzw. gotowość naliczanej przez wiele banków od niewykorzystanej kwoty kredytu. Oprocentowanie oparte jest o stopę WIBOR 1M i powiększone o marżę banku, wynoszącą min. 5 proc.
Dodatkowo francuski bank zapewnia, że w okresie w którym firma będzie korzystać z jego usług w zakresie przyjmowania płatności kartami, nie będzie pobierał prowizji za prowadzenie rachunku firmowego. Normalnie kosztuje to od 10 do 30 zł miesięcznie. Natomiast przychody zrealizowane za pośrednictwem terminala mają trafiać na rachunek firmowy następnego dnia po transakcji.
Niestety, to wciąż może być problem np. dla wielu restauracji, które w weekendy mają wzmożony ruch więc wydają sporo na zatowarowanie, a wpływy z płatności kartami przyjętymi w piątek otrzymają dopiero w poniedziałek. Od właścicieli wymaga to odpowiedniego zarządzania płynnością firmy.
Przeczytaj także: Hotelarze przeciwko ulgom dla American Express i Diners Club
Credit Agricole deklaruje, że przez pierwsze trzy miesiące nie będzie pobierać opłaty za dzierżawę terminala. Po tym okresie będzie ona wynosić od 30 do 50 zł miesięcznie, w zależności od rodzaju urządzenia oraz liczby dzierżawionych maszyn. Taka prowizja to dziś rynkowy standard.
Przedstawiciele CA nie chcą natomiast zdradzać szczegółów, jeśli chodzi o wysokość prowizji od transakcji kartami. Podają tylko, że jej minimalna wysokość wynosi 0,7 proc. a zależy od liczby i wartości realizowanych transakcji oraz branży, w której działa przedsiębiorca.
Podstawowym składnikiem tej opłaty jest interchange, czyli prowizja, jaka odprowadzana jest do banku wydawcy karty. Prowizja ta od lutego wynosi 0,2-0,3 proc. kwoty transakcji.
CA nie jest jedynym operatorem terminali płatniczych, który oferuje kredyty swoim klientom. Podobny produkt znajduje się np. w portfelu eService, czyli największego na naszym rynku operatora terminali. Niestety oferuje to finansowanie akceptantom prowadzącym działalność co najmniej od półtora roku.
