W sieci handlowej Ruchu pierwsze terminale płatnicze pojawiły się już w połowie listopada 2014 r. Teraz sieć akceptacji kart powiększyła się do 1800 placówek. Ruch zapowiada, że docelowo kartami będzie można zapłacić we wszystkich 2,2 tys. kiosków należących do spółki. Prace z tym związane trwają i mają się zakończyć jeszcze w tym roku.

Jak informuje biuro prasowe Ruchu, spółka wprowadzając w swojej sieci sprzedaży terminale płatnicze chce przyciągnąć nowych klientów i usprawnić obsługę klientów – transakcje zbliżeniowe kartami trwają zazwyczaj kilkanaście sekund, a więc krócej niż przy płatności gotówką.

Przeczytaj także: Za podatki zapłacisz kartą, ale nie Blikiem

Ponadto dzięki terminalom Ruch wprowadził dwie nowe usługi - cash back i Dynamic Currency Conversion (DCC). Cash back to usługa dla posiadaczy kart VISA i MasterCard polegająca na możliwości wypłaty gotówki w punkcie sprzedaży. Wypłata jest możliwa w powiązaniu z płatnością kartą za towary i usługi.

Natomiast DCC to usługa dynamicznej wymiany walut, która daje posiadaczowi zagranicznej karty możliwość wyboru waluty transakcji podczas płacenia za produkty i usługi. Rachunek klienta zostaje obciążony kwotą w walucie, widniejącej na potwierdzeniu transakcji.

Przeczytaj także: Rekordowy kwartał cash backu

Ruch to kolejna z wielkich sieci handlowych, która w ostatnim czasie zdecydowała się na rozpoczęcie akceptacji kart płatniczych. Najgłośniejszym przykładem była oczywiście Biedronka, ale wcześniej na instalację terminali zdecydowały się m.in. sieci Selgros i Makro. Testy tych urządzeń prowadzą hurtownie Euro Cash. Natomiast jeszcze w tym roku akceptację płatności kartami chce rozpocząć Poczta Polska.

Natomiast Ruch chwali się jeszcze inną usługą, wprowadzoną do oferty wspólnie z firmą z branży finansowej. Miesiąc temu po udanym pilotażu wspólnie z Vivusem w połowie swoich placówek zaczął udzielać pożyczek. Dostępne są cztery pakiety: 600 lub 1400 zł dla nowych klientów oraz 800 lub 1500 zł dla tych, którzy korzystają z oferty po raz kolejny.