Wczoraj wieczorem członkowie zarządu PZU zaprezentowali strategię na lata 2021-2024. Jednym z jej elementów jest zacieśnienie współpracy z bankami należącymi do grupy, czyli Pekao i Aliorem. Pojawił się ambitny cel, aby potroić przypis składki pozyskiwany w ramach bancassurance z 1 mld zł zebranego w latach 2017-2020 do 3 mld zł w okresie obowiązywania nowej strategii.
Jak PZU planuje to osiągnąć? – Przede wszystkim będziemy rozszerzać ofertę produktów ubezpieczeniowych sprzedawanych w bankach. Nie tylko powiązanych z produktem bankowym, ale także samodzielnych. Chcemy oferować ubezpieczenia komunikacyjne klientom banku Pekao. Jest to nowość, bo dotychczas OC i AC z PZU nie były sprzedawane w bankach – zapowiada Małgorzata Sadurska, członkini zarządu PZU i PZU Życie. O tym, że można się spodziewać takiej ofensywy ubezpieczeniowej, mogliście przeczytać w tekście: Banki szykują się na ofensywę ubezpieczeniową. Czy będzie nowe otwarcie w bancassurance?
W ramach zacieśniania współpracy z bankami PZU planuje również m.in. rozszerzyć ofertę produktową dostępną na portalu Cash. To stanowiąca rodzaj benefitu pracowniczego platforma, za pośrednictwem której pracownicy mogą zdalnie zaciągać niskooprocentowane pożyczki gotówkowe, które spłacane są bezpośrednio z otrzymywanego przez nich wynagrodzenia. Docelowo w portalu Cash mają się znaleźć również produkty hipoteczne czy tzw. salary finance. A platforma ma być wdrożona u kolejnych klientów korporacyjnych grupy PZU. Ostatnio do tego grona dołączyły już TVP i Polska Grupa Górnicza.
Podczas prezentacji strategii potwierdzono także doniesienia, że firma planuje oferować karty sportowe. Tak jak mogliście przeczytać w felietonie, który niedawno ukazał się w serwisie cashless.pl, ten krok to element umacniający pozycję PZU w obszarze benefitów pozapłacowych. Ubezpieczyciel stara się tu biznesowo naśladować pomysły np. firmy Benefit Systems. Co więcej, okazuje się, że ma dość ambitne plany w tym zakresie. Zamierza bowiem zaoferować pracodawcom narzędzie integrujące cały system świadczeń pracowniczych. Różne ich rodzaje – ubezpieczenia, produkty finansowe, m.in. wspomniane pożyczki, pakiety medyczne czy właśnie abonamenty sportowe – znajdą się na jednej platformie, udostępnionej firmom przez PZU.
A i w samej ofercie grupowych ubezpieczeń pracowniczych pojawi się nowość. Krzysztof Szypuła, prezentujący ten obszar strategii, wyjawił, że ubezpieczyciel zaproponuje pracodawcom zupełnie nowy produkt, który będzie łączył tradycyjną ochronę z dostępem do usług medycznych przyznawanych w ramach polis zdrowotnych. To zresztą jeden z przykładów potwierdzających rosnące znaczenie obszaru zdrowia, który zajmuje bardzo istotną rolę w zaprezentowanej wczoraj strategii.
Oprócz platformy benefitów PZU ostrzy sobie zęby również na system zbudowany wokół usług kierowanych do właścicieli samochodów. Firma chce przygotować platformę dostępną dla każdego kierowcy w Polsce, nie tylko dla swoich obecnych klientów. W jednym miejscu mają oni znaleźć pełny zakres usług związanych z użytkowaniem auta – od ubezpieczeń, przez wsparcie przy sprzedaży i zakupie auta, finansowanie, aż po organizację napraw, pomoc w przypadku awarii, monitorowanie przeglądów i planowanych serwisów.
W realizacji ambitnych celów strategicznych niemałą rolę ma odegrać zacieśnienie relacji między poszczególnymi spółkami z grupy. Jak podała Beata Kozłowska-Chyła, prezes PZU, wszystkie podmioty z grupy mają obecnie łącznie 22 mln klientów. Firma chce wykorzystać wiedzę o nich rozproszoną po poszczególnych spółkach, do czego posłużyć ma integracja działań CRM w ramach wszystkich podmiotów. Zebrane dane mają być wykorzystywane m.in. do taryfikacji oraz do przygotowywania oferty dostosowanej do sytuacji konkretnego klienta, co ma być możliwe dzięki zastosowaniu samouczących się modeli predykcyjnych i analityki opartej na sztucznej inteligencji.
Grupa zamierza zresztą nie tylko pozyskiwać dane ze wszystkich interakcji z klientem, lecz także oferować pełne spektrum swoich usług w ramach różnych sposobów dystrybucji. Pojawiły się m.in. deklaracje dotyczące dodania kolejnych produktów do aplikacji mojePZU, ułatwienia agentom sprzedaży zdalnej szerszej palety ubezpieczeń, ale i wprowadzenia do oddziałów PZU usług bankowych.
Ciekawie wyglądają też zapowiedzi dotyczące wykorzystania nowych technologii, jednak przedstawiono je na razie dość zdawkowo. Z dokumentu przedstawiającego nową strategię można się m.in. dowiedzieć, że PZU planuje obsługiwać więcej szkód bez udziału człowieka, dzięki automatycznemu odczytywaniu danych z dokumentów, wykorzystaniu robotów do obsługi szkód masowych i rolnych czy rozpoznawaniu uszkodzeń na podstawie zdjęć. Z kolei przy szkodach w uprawach ubezpieczyciel zamierza się wspierać teledetekcją lotniczą i satelitarną. O części inicjatyw PZU w zakresie technologii mogliście już wcześniej przeczytać w tekście: PZU: przy poszukiwaniu innowacji ogranicza nas tylko grawitacja. Ale każdy pomysł musi mieć uzasadnienie biznesowe.
