Oznacza to, że w Wielkiej Brytanii bez autoryzacji PIN-em będzie można płacić za zakupy o wartości ok. pięć razy większej niż w Polsce
Wielka Brytania zdecydowała o podniesieniu limitu, do jakiego można dokonywać płatności zbliżeniowych bez podawania kodu PIN – podaje Reuters. Zmiana będzie skokowa – dotychczas górna granica płatności bezstykowych wynosiła 45 funtów, a zostanie podniesiona aż do 100 funtów.
Brytyjski resort finansów poinformował, że od strony prawnej stosowanie wyższego limitu jest dopuszczalne już teraz, natomiast w praktyce korzystanie z niego będzie możliwe dopiero po przystosowaniu systemów do tej zmiany. Nastąpi to w ciągu tego roku. Podniesienie pułapu z dotychczasowych 45 funtów było możliwe, ponieważ Wielka Brytania nie jest już członkiem Unii Europejskiej i nie wiążą jej unijne regulacje – zaznacza ministerstwo cytowane przez agencję Reuters.
Wraz z wprowadzaną zmianą pojawiają się oczywiście obawy o bezpieczeństwo środków – osoby, których karty zostaną np. skradzione, mogą szybko stracić dużo więcej pieniędzy. Podniesienie limitu wpłynie natomiast pozytywnie na wygodę płacenia. Zwłaszcza że w brytyjskim systemie obecnie każdą płatność powyżej 45 funtów trzeba realizować poprzez włożenie karty do terminala i dopiero wtedy podanie PIN-u. To inaczej niż w Polsce, gdzie zbliżeniowo możecie zrealizować każdą transakcję (przy wyższych kwotach autoryzując ją PIN-em).
Warto zwrócić uwagę, że limit bezstykowych płatności, które można wykonywać bez PIN-u, został na Wyspach podniesiony już drugi raz w niedługim czasie. Poprzednio górną granicę podniesiono z 30 na 45 funtów w zeszłym roku w związku z rozwojem pandemii koronawirusa. Analogiczne zmiany wprowadziło wtedy wiele krajów, w tym Polska, dzięki czemu bez wpisywania PIN-u możecie zapłacić za zakupy o wartości do 100 zł, a nie 50 zł, jak to było wcześniej.
Źródło: Reuters
Fot. freepik/pressfoto