Od poniedziałku w telewizji, internecie i radiu możecie się natknąć na spoty reklamowe Uniqi, która informuje o przejęciu Axy. Materiały reklamowe pojawiają się również w prasie i na billboardach, i na razie wykorzystują jeszcze marki obu ubezpieczycieli, ale kolejne etapy kampanii będą realizowane tylko pod szyldem Uniqi.

Wielkimi krokami zbliża się bowiem moment, kiedy francuska marka zniknie z polskiego rynku. Niedawno w serwisie cashless.pl mogliście przeczytać, że nie działa już witryna internetowa ubezpieczyciela, a jej użytkownicy przekierowywani są na nową stronę uniqa.pl. Trwa również rebranding kont w mediach społecznościowych.

Przeczytajcie także: • Kto z ubezpieczycieli w Polskę wierzy?

Axa nad Wisłą była obecna od 2007 r., kiedy to Francuzi przejęli działające u nas spółki Winterthura. Od tego czasu rozwijała się zarówno organicznie, jak i poprzez przejęcia. Na swoim koncie ma fuzję z BRE Ubezpieczenia oraz Liberty, a także akwizycję XL. Jest jednym z ubezpieczycieli silnie działających w kanale direct (czyli sprzedających swoje polisy również przez internet i telefon).

Aby osiągać dobre wyniki w sprzedaży bezpośredniej, firma musiała zadbać o dobrą rozpoznawalność marki wśród klientów. Jak podaje, w ostatnim czasie zajmowała drugie miejsce pod tym względem wśród ubezpieczycieli działających na polskim rynku. Rozpoczynająca właśnie kampanię reklamową Uniqa chciałaby dorównać przejmowanemu przez siebie podmiotowi. Co jednak jest bardzo ambitnym celem, bo jak na razie daleko jej do rozpoznawalności Axy.

Do formalnego połączenia firm ma dojść jeszcze przed końcem pierwszego półrocza tego roku. Akwizycja Axy przez Uniqę została ogłoszona w październiku 2020 r. Do transakcji doszło na szczeblu regionalnym – grupa Uniqa przejęła spółki Axy w Polsce, Czechach i na Słowacji. A jej skutkiem jest ciekawe przetasowanie wśród polskich ubezpieczycieli. Axa wyprzedzała bowiem znacznie Uniqę nie tylko pod względem rozpoznawalności, ale też udziałów w rynku.

Przeczytajcie także: • EnveloBank zniknie z rynku

Według danych Komisji Nadzoru Finansowego po III kwartale 2020 r. majątkowa spółka Axy zajmowała 4. miejsce pod względem zbieranej składki (z udziałem w rynku na poziomie 5 proc.), a majątkowa spółka Uniqi raportowała niemal dwukrotnie mniejszy przypis, co plasowało ją na 9. miejscu (z niespełna 3-procentowym udziałem w rynku). Jeszcze większą przewagę przejętego podmiotu nad przejmującym widać w ubezpieczeniach na życie. Axa Życie to 8. podmiot pod względem wielkości składki (niecałe 3,5 proc. udziału w rynku), podczas gdy Uniqa Życie ulokowała się po 9 miesiącach zeszłego roku dopiero na 19. miejscu (0,5 proc. udziału).

Po fuzji połączone siły obu ubezpieczycieli wywindują Uniqę na 5. miejsce w rankingu największych grup ubezpieczeniowych na polskim rynku. Jak będzie wyglądał układ sił po zakończeniu trwających procesów zmian właścicielskich? Możecie zobaczyć w tabeli poniżej. Uwzględniono w niej 10 największych grup (w skład grupy wchodzą spółki: życiowa i majątkowa danego ubezpieczyciela oraz inne podmioty powiązane relacjami właścicielskimi).

Warto zwrócić uwagę na 7. pozycję w tym rankingu. To Aviva, której polskie spółki są obecnie wystawione na sprzedaż. Jak podaje Reuters, brytyjski właściciel do tego piątku czeka na oferty, więc zapewne wkrótce okaże się, pod czyje skrzydła trafi polski biznes. Najważniejszym składnikiem transakcji będzie oczywiście spółka życiowa, która ma ponad 9 proc. udziału w rynku ubezpieczeń na życie, a wyprzedza ją pod tym względem tylko PZU Życie. Podobno ostrzą sobie na nią zęby m.in. Nationale-Nederlanden (obecnie 3. miejsce wśród ubezpieczycieli życiowych), Generali (zajmujące 6. lokatę) i Allianz (9. pozycja). Te dwie ostatnie firmy dopiero co przegrały wyścig po francuskie spółki Avivy, które – jak wczoraj ogłoszono – trafią w ręce Aéma Groupe.