Rywalizujące z Apple Pay rozwiązania Google Pay i Samsung Pay pozostają w USA mocno w tyle
Według danych firmy eMarketer aplikacja Apple Pay wyprzedziła apkę Starbucksa jako najpopularniejsza (biorąc pod uwagę liczbę użytkowników) używana do mobilnych płatności w USA. Wspomniana firma analityczna oszacowała, że na koniec tego roku Apple Pay znajdzie się w smartfonach 30,3 mln amerykańskich użytkowników. Starbucks ze swoją kartą i aplikacją osiągnie 25,2 mln użytkowników.
Jeszcze w ubiegłym roku (i w latach poprzednich) przewaga Starbucka była wyraźna choć topniejąca. W 2018 r. z apki sieci kawiarni korzystało 21 mln użytkowników płacących telefonem, a Apple odnotowało 19,9 mln takich klientów. W opinii ekspertów, do płatności mobilnych w Starbucksie zachęca głównie program lojalnościowy, dzięki któremu punktami można płacić za kolejne zakupy.
Jednak Starbucks przegrał z powodu naturalnego ograniczenia działania jego rozwiązania jedynie do własnych placówek. Analityk eMarketer Yory Wurmse podkresla, że Apple Pay skorzystał na rozpowszechnieniu w USA nowych terminali POS, które mają zainstalowane systemy NFC (zbliżeniowe). Jego zdaniem ten sam trend powinien również pomóc Google Pay i Samsung Pay, ale nadal te aplikacje będą między sobą rywalizować o amerykański rynek urządzeń z Androidem. Google Pay i Samsung Pay mają mieć w USA odpowiednio – 12,1 mln i 10,8 mln użytkowników – na koniec 2019 r.
Z Apple Pay korzysta 47,3 proc. Amerykanów płacących mobilnie, z aplikacji Starbucksa 39,4 proc. Firma nie podaje, ilu z nich ma obie te aplikacje. Według szacunków eMarketer transakcje w ramach płatności mobilnych zbliżą się w USA w tym roku do łącznej kwoty 100 mld dolarów. Średnio użytkownik wyda w ten sposób 1545 dolarów rocznie, co stanowi wzrost o ponad 24 proc. w porównaniu z 2018 r.
Źródło: finextra.com, finance.yahoo.com