Pierwotnie branża płatnicza powinna wprowadzić nowe zasady bezpieczeństwa transakcji elektronicznych do 14 września bieżącego roku
Jak podał serwis Finextra, EBA (Europejski Urząd Nadzoru Bankowego) poinformował wczoraj o przesunięciu do 31 grudnia przyszłego roku terminu na wdrożenie zasad silnego uwierzytelnienia w transakcjach elektronicznych. Wcześniej nadzorcy w kilku krajach unijnych podjęli już podobne decyzje. Komunikat EBA zapewne pomoże ujednolicić terminy wdrożenia nowych zasad bezpieczeństwa na terenie całej UE.
Przypomnę, że silne uwierzytelnienie to zasada wprowadzona przez dyrektywę PSD II i towarzyszące jej akty wykonawcze. Zakłada, że płatności elektroniczne, np. w e-commerce, muszą być autoryzowane przynajmniej dwiema różnymi metodami, np. czymś co użytkownik posiada (telefon, karta), czymś co wie (hasło, PIN) lub czymś czym jest (różnego rodzaju biometrie).
W środowisku e-commerce przyjęło się powszechnie, że transakcje kartą płatniczą potwierdza się danymi z karty oraz jednorazowym kodem wysyłanym za pomocą SMS-a. Problem pojawił się jednak w momencie, gdy okazało się, że numer karty nie zawsze może być jednym z elementów autoryzacyjnych.
Również polska Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała swego czasu komunikat, z którego wynika, że może przedłużyć termin wdrożenia przepisów o silnym uwierzytelnieniu podmiotom, które o to wystąpią i odpowiednio to uzasadnią. KNF zadeklarował w sierpniu bieżącego roku, że wobec firm, które przed 14 września zgłoszą potrzebę przedłużenia terminu wdrożenia silnego uwierzytelnienia i przedstawią wymagane dokumenty, nadzór nie będzie wyciągał konsekwencji z powodu niedostosowania się do przepisów.