Brytyjska mennica państwowa Royal Mint, Mastercard i zajmująca się obsługą płatności firma Accomplish Financial oferują debetową kartę płatniczą wykonaną z 18-karatowego złota. Jest przypisana do rachunku o nazwie Raris, prowadzonego przez Accomplish Financial. Kartę może dostać każdy, pod warunkiem, że zapłaci za nią 18 tys. 750 funtów.

Przeczytajcie także: • Bransoletka z brylantami, którą można też płacić

Na karcie wygrawerowane jest imię, nazwisko i podpis użytkownika. Za dodatkową opłatą można ją bardziej spersonalizować np. umieścić logo swojej firmy. Użytkownik nie ponosi żadnych opłat np. za przelewy międzynarodowe czy transakcje walutowe. Może także korzystać przez 24 godziny na dobę z usług konsjerża, który pomoże załatwić codzienne sprawy. Twórcy karty deklarują, że jest to produkt dla osób "ceniących luksusowe przedmioty wysokiej jakości".

Dyrektor królewskiej mennicy Anne Jessopp podkreśliła, że to pierwsza karta płatnicza wyprodukowana przez Royal Mint, która – jak zaznaczyła – jest "połączeniem kunsztu istniejącej od ponad 1,1 tys. lat mennicy z technologią płatności jutra".

Przeczytajcie także: • Visa wprowadza płatniczą biżuterię

Mennica jest instytucją, która sprzedaje ten produkt i na swojej stronie internetowej zwraca uwagę, że złoto użyte do produkcji karty jest cerytfikowane. To oznacza, że wydobycie i produkcja metalu były nadzorowane tak, by cały proces odbywał się zgodnie z regułami społecznej odpowiedzialności biznesu, czyli bez wykorzystania pracy przymusowej, finansowania konfliktów zbrojnych np. w Afryce i z zadbaniem o ochronę środowiska naturalnego.

Złosliwi internauci komentują już, że to snobistycznie ostentacyjny produkt dla niewiedzących co robić z nadmiarem pieniędzy, przepłacanych prezesów z City, arabskich szejków i rosyjskich oligarchów.