Dokładnie 822 036. Tyle terminali płatniczych umożliwiających przyjmowanie płatności bezgotówkowych funkcjonowało na polskim rynku na koniec I kw. 2019 r. To najnowsze dane Narodowego Banku Polskiego, jakie znajdziecie w dostępnych na jego stronie internetowej tabelach statystycznych, dotyczących kart płatniczych. Ze statystyk NBP wynika ponadto, że wszystkie co do jednego terminale przystosowane są do przyjmowania transakcji zbliżeniowych.

Przeczytajcie także: • eService podsumowuje testy LitePOS-a

Bank centralny podaje ponadto, że POS-ów przystosowanych do przyjmowania płatności mobilnych było w marcu tego roku ponad 813 tys. Oznaczałoby to, że na rynku wciąż możecie znaleźć urządzenia, które akceptują bezstykowe płatności kartami, ale nie zapłacicie w nich przy pomocy Apple Pay czy Google Pay. Na szczęście terminali takich jest już bardzo mało, bo tylko ok. 9 tys. sztuk. Z funkcji cashback, a więc wypłaty gotówki przy okazji płatności kartą za zakupy, można było na koniec ub. kwartału korzystać w ponad 277 tys. terminali.

Przeczytajcie także: • Revolut wprowadził kartę związaną z LGBT

822 tys. terminali to oczywiście historyczny rekord. Wynik oznacza przyspieszenie rozwoju sieci akceptacji kart w Polsce. Przypomnę, że na koniec I kw. ub. roku terminali było 655 tys. Oznacza to, że w ciągu roku ich liczba zwiększyła się o ok. 167 tys. – nigdy wcześniej sieć terminali POS nie gęstniała w Polsce w takim tempie. Nie ma wątpliwości, że to zasługa fundacji Polska Bezgotówkowa, która finansuje instalację i używanie terminali m.in. w małych i średnich firmach. Pieniądze na ten cel pochodzą z wpłat m.in. banków, organizacji płatniczych i operatorów terminali.