Uważajcie na maile, których autor podszywa się pod resort finansów i informuje o wątpliwościach dotyczących złożonej deklaracji podatkowej
Ministerstwo finansów opublikowało na swojej stronie internetowej apel o ostrożność i ostrzeżenie przed wiadomościami rozsyłanymi rzekomo w imieniu służb podatkowych resortu. Chodzi o mailowy
cyberatak. W przysłanej wiadomości cyberprzestępcy, powołując się na przepisy ordynacji podatkowej, informują o błędzie w złożonej deklaracji (domyśle podatkowej) i wzywają do ustosunkowania się do zaistniałej sytuacji.
W treści może znajdować się link albo załącznik, który może zawierać szkodliwe oprogramowanie.
Przestępcy straszą, że w przypadku zignorowania maila odbiorcy grozi postępowanie karno-skarbowe i będzie zastosowana kara. Według ekspertów to stary psychologiczny trick, który ma wyłączyć u adresata takiej wiadomości krytyczne myślenie a włączyć emocje, tak by pod ich wpływem kliknął w szkodliwy link czy załącznik. Wiadomość może wyglądać tak jak poniżej.
Mail podpisany jest danymi adresowymi resortu finansów i przychodzi z adresu mailowego, który na pierwszy rzut oka może przypominać ministerialny (np. mf.gov.pl@finansow1.pl). Ministerstwo podkreśla, by nie otwierać wiadomości, ani załącznika, nie klikać w linki zawarte w treści oraz nie odpowiadać na e-mail nadawcy.
To już kolejna próba
oszustwa wykorzystująca pseudo-urzędową korespondencję. Miesiąc temu
KNF ostrzegał przed listami opatrzonymi logotypami nadzoru oraz podpisanymi przez osoby podające się za pracowników KNF. W listach ktoś informował o przyznaniu pożyczki przez Pierwszy Europejski Prywatny Bank Pożyczek lub inną fikcyjną instytucję. Wypłata środków miała być możliwa po uiszczeniu na rzecz KNF (czyli de facto na konto oszustów) tzw. opłaty transferowej.