Kilka tygodni temu za pozyskanie kontroli nad brytyjskim fintechem Visa zaoferowała 198 mln funtów. Teraz Mastercard przebił tę ofertę rzucając na stół 233 mln funtów
Brytyjskie gazety i media internetowe piszą o "wojnie o terytorium" jaką rozpoczeły
organizacje płatnicze. Podkreślają, że obszar przetwarzania płatności stał się jednym z najgorętszych biznesowo i jest obecnie napędzany przez zmiany technologiczne w sposobie płacenia przez konsumentów.
Earthport to notowana na londyńskiej giełdzie spółka specjalizująca się w
przekazach międzynarodowych. Jej partnerem jest m.in. znany z wykorzystania technologii blockchain Ripple a wśród jej klientów znaleźć można m.in. francuski BNP Paribas czy Bank of America Merrill Lynch. Firma oferuje usługi mniej kosztowne niż tradycyjne systemy płatności, bo nie korzysta z pośredników podczas transferu pieniędzy między bankami i przedsiębiorstwami.
Na razie wygranym w tym boju gigantów mogą czuć się udziałowcy Earthport. Po ofercie Mastercarda akcje
fintechu zdrożały o ponad 30 proc. - Zarząd z przyjemnością rekomenduje ofertę, która daje 10 proc. premii w stosunku do propozycji
Visy, dzięki czemu nasi akcjonariusze mają jeszcze wyższą wycenę swoich udziałów - tak sprawę skomentował prezes Earthport Sunil Sabharwal.
Według brytyjskich mediów Visa jeszcze nie zrezygnowała z walki, ale na razie nie zaproponowała kontroferty, ogólnikowo zapowiedziała jedynie "rozważenie opcji". Przychody Earthport w ciągu roku rozliczeniowego liczonego od czerwca 2017 do czerwca 2018 wyniosły 31,9 mln funtów, a strata operacyjna - 8,4 mln funtów (6,3 mln funtów w 2017 r.).
Wygląda na to, że na rynku zaczyna brakować fintechów, które odpowiadałyby swoim profilem organizacjom płatniczym. Te toczą więc już otwarty i zażarty bój o spółki, które z ich punktu widzenia są jeszcze warte zainteresowania.