W przyszłości system Śląskiej Karty Usług Publicznych ma zostać zastąpiony zupełnie nowym rozwiązaniem
Jak donosi serwis transportpubliczny.pl, jeszcze w styczniu mieszkańcy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w pierwszych dwóch liniach komunikacji miejskiej będą mogli opłacać przejazdy bez konieczności kupowania papierowego biletu. Aktualnie trwają tam testy kasoterminali podobnych do tych, które od wiosny ubiegłego roku funkcjonują w całej komunikacji miejskiej we Wrocławiu. Jeżeli zakończą się pomyślnie, jeszcze w bieżącym miesiącu zaczną pracować w tramwajach nr 14 i autobusach nr 297.
Dzięki kasoterminalom za przejazdy będzie można płacić kartami Mastercarda i Visy. Pozwolą na uregulowanie należności za bilety strefowo-czasowe, jednak w początkowej fazie nie będzie możliwości przesiadek. Cytowany przez tarnsportpubliczny.pl Zbigniew Anioł z GZM deklaruje, że jeśli rozwiązanie testowane wspólnie z Mennicą Polską sprawdzi się, kasoterminale zostaną zainstalowane w kolejnych tramwajach i autobusach.
Przedstawiciel GZM podkreśla, że nowe rozwiązanie będzie funkcjonowało równolegle do systemu Śląskiej Karty Usług Publicznych. W najbliższym czasie przejdzie on jednak zmiany, gdyż terminale ŚKUP zyskają możliwość akceptacji płatności kartami bankowymi. Najpierw nowość ta pojawi się w pojazdach MZK Tychy a docelowo – we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej na Śląsku.
Tymczasem za niedługo karta ŚKUP może całkowicie zniknąć ze Śląska. Wkrótce ruszyć ma dialog techniczny, który określi parametry rozwiązania, jakie będzie mogło zastąpić ŚKUP. Nie stanie się to jednak wcześniej niż w 2021 roku, gdyż system został stworzony przy wykorzystaniu środków unijnych. Warunkiem uzyskania finansowania z UE było zapewnienie trwałości projektu do końca 2021 r.
Projekt ŚKUP od początku miał wielu krytyków. Karta miała rozwiązać problem płatności za większość usług miejskich. Za jej pomocą mieszkańcy mieli więc uiszczać należności za przejazdy komunikacją miejską, wizyty na basenach i innych obiektach sportowych, w miejskich ośrodkach kultury, bibliotekach, itd. Szybko okazało się jednak, że terminale do akceptacji w większości miejsc stoją właściwie nieużywane. Kartą udało się jedynie zastąpić bilety okresowe, a i w tym wypadku pojawiły się problemy, bo działa ona w trybie offline, z czym wiąże się wielogodzinne oczekiwanie na załadowanie na kartę biletu zakupionego przez portal ŚKUP.
Źródło: transportpubliczny.pl