Profil Pekao pojawił się na Twitterze trzy dni temu. Można powiedzieć: lepiej późno niż wcale. Bank dołącza bowiem do 17 banków komercyjnych oraz Narodowego Banku Polskiego, które za pośrednictwem tego serwisu komunikują się już od dawna. Twitter przydaje się im do reagowania w sytuacjach kryzysowych, dementowania nieprawdziwych informacji czy do dystrybucji komunikatów ważnych z punktu widzenia organizacji.

Przeczytajcie także: • KNF będzie mieć departament fintech

Obecnie profil Pekao na Twitterze obserwowany jest przez mniej niż 100 osób, a bank umieścił dotąd mniej niż 10 tweetów. Dla porównania instytucja, która cieszy się obecnie największą liczbą obserwujących na Twitterze, czyli ING, ma ich prawie 17 tys. Z raportu Cashless na temat aktywności banków na Twitterze wynika, że w IV kw. 2017 r. Bankowi Śląskiemu udało się wyprzedzić w rankingu popularności dotychczasowego lidera BZ WBK. Na trzecim miejscu uplasował się Narodowy Bank Polski.

Przeczytajcie także: • Kolejny krok Revoluta na drodze do bycia bankiem

Z kolei najbardziej aktywnym bankiem na Twitterze był mBank. Tylko w ostatnich trzech miesiącach 2017 roku opublikował ponad 700 tweetów, a łącznie ma ich już 9992. O poziomie tej aktywności niech świadczy fakt, że drugi w tym rankingu PKO BP ma ich razem "tylko" 4894. Łącznie w IV kw. 2017 r. obecnym na Twitterze bankom z Polski udało się pozyskać prawie 5 tys. nowych obserwujących i mają ich już ponad 91 tysięcy. Więcej informacji na temat popularności i aktywności banków na Twitterze na koniec 2017 roku znajdziecie w tym miejscu.