Karty m.in. w euro i dolarach mają trafić do pierwszych klientów grupy na początku przyszłego roku
Jak powiedziano mi w biurze prasowym SGB, bank kończy właśnie projekt mający na celu wdrożenie kart walutowych dla klientów indywidualnych oraz biznesowych. Karty wydawane będą przy współpracy z firmą First Data Polcard do rachunków prowadzonych w funtach brytyjskich, euro oraz amerykańskich dolarach. Na razie nie wiadomo jeszcze, ile nowe karty będą kosztować – koszty związane z wydawnictwem i obsługą nowych plastików mają być w trakcie ustalania.
Wygląda jednak na to, że nowe karty SGB będą tradycyjnymi kartami walutowymi przypisanymi do konkretnego rachunku. Tymczasem na polskim rynku coraz modniejsze są tzw. karty wielowalutowe, które umożliwiają obciążanie różnych rachunków, w zależności od waluty transakcji. Tego rodzaju instrumenty znajdują się ofercie m.in. ING, Pekao, PKO czy Citi Handlowego, a od niedawna także Euro Banku. Prace nad kartą wielowalutową prowadzi także Credit Agricole, o czym więcej tutaj.
Moda na karty walutowe czy wielowalutowe to efekt wcześniejszej polityki banków, które w poszukiwaniu rentowności biznesu kartowego wprowadziły prowizje za przewalutowanie transakcji zagranicznych kartami złotowymi. W rezultacie klienci w poszukiwaniu oszczędności zaczęli szukać alternatywnych rozwiązań, zakładając rachunki walutowe i przelewając na nie pieniądze wymienione w kantorach internetowych. Wysokie prowizje od przewalutowań pozwoliły też zaistnieć na rynku takim firmom jak np. Revolut, oferującym karty wielowalutowe z symboliczną prowizją z tytułu przeliczeń transakcji.