Do pierwszych zainteresowanych tym firm nowa maszyna ma trafić w I poł. przyszłego roku
Nie wiem, czy w najbliższej przyszłości to będzie standard terminala płatniczego, ale Poynt wygląda naprawdę ciekawie. Niedawno urządzenie zadebiutowało na rynku kanadyjskim, na który wprowadził ją Elavon. Firma ta zamierza też sprzedawać terminale Poynt w Polsce. Do pierwszych zainteresowanych tym akceptantów mają one trafić w I poł. przyszłego roku. Prezentacji urządzenia dokonał niedawno w Warszawie podczas Forum Liderów Rynku Detalicznego szef Elavonu w Polsce Rafał Gołębiewski.
Jak widzicie, Poynt jest urządzeniem bezprzewodowym, składającym się z dwóch ekranów dotykowych, pozwalającym na akceptację transakcji kartami z paskiem, mikroprocesorem oraz zbliżeniowo, także przy pomocy płatności mobilnych. Maszyna pozwala na instalację różnych aplikacji wspomagających sprzedaż, służących np. do zarządzania stanami magazynowymi. Posiada wbudowany skaner kodów paskowych czy QR oraz drukarkę do potwierdzeń płatności.
Urządzenie jest w pełni mobilne: posiada wbudowaną funkcję WiFi, co umożliwia przyjmowanie płatności nie tylko tradycyjnie przy kasie, ale także przy sklepowej półce czy restauracyjnym stoliku. Poynt pozwala także na monitorowanie sprzedaży w czasie rzeczywistym dzięki zdalnemu dostępowi zapewnianemu np. przez aplikację mobilną.
Twórcą urządzenia Poynt jest spółka o tej samej nazwie, założona w 2013 roku przez Osamę Bediera, menagera pracującego wcześniej m.in. w PayPalu i w Google. W tej drugiej firmie odpowiadał m.in. za wdrożenie Google Wallet. Zdaniem Bediera cytowanego przez serwis Finextra, Poynt może zostać wykorzystany przez akceptantów działających w różnych branżach, nie tylko w handlu detalicznym, ale też w gastronomii, hotelarstwie czy sektorze ochrony zdrowia i klubów fitness.