Z finansowania projektu wycofał się eCard. Profile NeoClick w mediach społecznościowych nie są aktualizowane od wielu miesięcy, a z obsługą nie ma kontaktu
W mojej ocenie NeoClick to jeden z ciekawszych startupów na styku płatności i e-commerce w Polsce w ostatnim czasie. Przypomnę w skrócie na czym polegał pomysł na tę firmę. Miała ona upraszczać dokonywanie zakupów i płatności w sklepach internetowych. Klient podczas rejestracji w NeoClick miał wskazywać ulubione metody płatności, na przykład podpinać kartę bankową, oraz podawać adres dostawy produktów. Dzięki temu później podczas wizyty w sklepach internetowych wystarczy, że wybrałby NeoClick, płatność odbywałaby się automatycznie a paczka byłaby wysyłana na podany wcześniej adres.
Świetne, prawda? Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj. W projekt zaangażowały się takie firmy jak eCard, który miał zająć się obsługą strony transakcyjnej przedsięwzięcia, oraz InPost, który miał odpowiadać za dostawę paczek za pośrednictwem paczkomatów lub kurierów. Na początku bieżącego roku uruchomiono funkcję rejestracji klientów w serwisie NeoClick. Niestety, wciąż nie było sklepów, w których można by z nowego rozwiązania korzystać. I wygląda na to, że na razie nie będzie.
Jak powiedział mi Łukasz Wierdak z firmy PEM, zarządzającej funduszem, który zainwestował w eCard, choć firma ta na stronie internetowej NeoClicka jeszcze jest wymieniona wśród partnerów, to nie ma jej już w tym przedsięwzięciu. – eCard podjął decyzję o kapitałowym wycofaniu się z projektu po nieudanym starcie NeoClick i opóźnieniach w rynkowym wprowadzeniu rozwiązania – stwierdził Łukasz Wierdak. Nie wiem, czy NeoClicka wspiera jeszcze w jakimś zakresie InPost. Zapytałem o to biuro prasowe firmy, które sprawdza status jej zaangażowania w projekt. Gdy uzyskam odpowiedź, zaktualizuję tekst.
Natomiast na powolne umieranie projektu NeoClick mogą wskazywać nieaktywne od dłuższego czasu profile spółki w mediach społecznościowych. Ostatnie wpisy na Facebooku i Twitterze firma zamieściła 19 stycznia bieżącego roku. Ostatnia aktualizacja profilu NeoClick na Linkedin miała miejsce 10 miesięcy temu. Wydaje się, że w spółce nie ma już także kto odpisywać na mejle, a tylko taką formę kontaktu rekomenduje ona na stronie internetowej. Za pomocą formularza kontaktowego wysłałem dziś rano wiadomość z prośbą o namiary na osobę odpowiedzialną za udzielanie informacji mediom. Odpowiedzi jeszcze nie otrzymałem.
Gdy w ubiegłym roku przygotowywałem tekst na temat NeoClicka, rozmawiałem na jego temat z kilkoma specjalistami z branży płatniczej i e-commerce. Wskazywali, że kluczem do sukcesu tego projektu będzie szybkie zbudowanie bazy sklepów, które będą umożliwiać dokonywanie zamówień z wykorzystaniem nowego rozwiązania. Najwyraźniej mieli rację, a stworzenie sieci akceptacji okazało się bardzo trudne. Mam jednak nadzieję, że może znajdzie się jeszcze ktoś, kto tchnie w ten projekt nowe życie.