Z badań Biura Informacji Kredytowej wynika, że istnieje duże geograficzne zróżnicowanie wysokości przyznawanego limitu w karcie kredytowej. I to nawet na obszarze jednego miasta
Z opublikowanych dziś przez BIK danych wynika, że we wrześniu bieżącego roku banki z Polski wydały 85,1 tys. kart kredytowych. Przyznane przy tej okazji limity wyniosły łącznie 457 mln zł. Pod względem liczby wydanych kart to spadek o ponad 5 proc. w porównaniu do września ubiegłego roku. Jednak pod względem wartości limitów zanotowano wzrost o ponad 3 proc.
BIK od dłuższego czasu raportuje o spadku liczby wydawanych kart kredytowych przy jednoczesnym wzroście przyznawanych limitów, a to wszystko za sprawą rosnącego średniego kredytu udostępnionego w karcie. We wrześniu wynosił on bez mała 5,4 tys. zł, co stanowiło wzrost w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku o ponad 8 proc.
Przy okazji publikacji comiesięcznych danych na temat sprzedaży kart i innych kredytów BIK podał ciekawe informacje dotyczące geograficznego zróżnicowania wysokości przyznawanego limitu w karcie. Zdaniem profesora Waldemara Rogowskiego z BIK-u są one różne nie tylko ze względu na wielkość miasta – w aglomeracjach limity są wyższe niż w mniejszych miejscowościach, ale także w różnych dzielnicach w obrębie jednego miasta. – Na przykład w warszawskim Wilanowie są znacząco wyższe niż na Targówku – mówi przedstawiciel BIK.
Jeśli idzie o zróżnicowanie limitów w Polsce, to najwyższe przyznawane są w Warszawie – średnio to 8 tys. zł. W województwie pomorskim wynoszą 6,4 tys. zł a małopolskim – 6,3 tys. zł. Najniższe są z kolei w województwie świętokrzyskim, gdzie wynoszą średnio 5 tys. zł. Istnieje także zróżnicowanie pod względem procentowego wykorzystania kredytów w karcie. Poniżej mapka autorstwa BIK-u, która przedstawia dane na ten temat z poszczególnych województw.