Niemiecki operator telekomunikacyjny sam wykrył proceder analizując ruch w systemach teleinformatycznych. Policja zatrzymała winnych
Przed chwilą biuro prasowe T-Mobile poinformowało, że stosowany przez operatora system bezpieczeństwa wykrył nietypowe zjawiska w systemach teleinformatycznych. Zaobserwowano, że jeden z pracowników partnerów biznesowych telekomu posiadający dostęp do systemu obsługi klientów, wyświetlał nietypowo dużą liczbę danych. – W związku z wykryciem nieprawidłowości złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu możliwości popełnienia przestępstwa oraz poinformowaliśmy o sprawie Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych – czytam w komunikacie, pod którym podpisała się Małgorzata Rybak-Dowżyk, rzeczniczka T-Mobile.
Z kolei z komunikatu Policji, opublikowanego także dzisiaj, wynika, że w proceder zamieszana była spółka pracująca na zlecenie konkurencyjnego operatora. Nazwa tego telekomu nie pada, ale jeśli przeanalizować zdjęcia operacyjne Policji z miejsca zatrzymania sprawców, widać baner reklamowy innej sieci.
Wszczęte postępowanie dotyczy nieuprawnionego dostępu do bazy danych operatora telekomunikacyjnego oraz bezprawnego przetwarzania informacji pochodzących z tej bazy przez firmę marketingową. – Jak się okazało, firma marketingowa wykonywała prace na zlecenie operatora konkurencyjnego. Pozyskane informacje zawierające dane abonentów podejrzani przekazywali temu operatorowi, za co otrzymywali systematyczne wynagrodzenie księgowane jako zapłatę za działalność reklamową – czytam w komunikacie Policji. Zatrzymano cztery osoby, m.in. pracowników firmy marketingowej.
T-Mobile zastrzega, że w zależności od ustaleń poczynionych w toku postępowania karnego, podejmie decyzję co do dalszych działań prawnych mających na celu ochronę interesu spółki oraz praw swoich klientów.
Warto przypomnieć, że w przyszłym roku zaczną obowiązywać przepisy RODO (rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady o ochronie danych osobowych). Za tego typu zdarzenia pełną odpowiedzialność będą ponosiły wszystkie podmioty, które gromadzą i przetwarzają dane, a w przypadkach taki jak ten opisany powyżej, zapłacą bardzo wysoką karę. Nie zostało już wiele czasu, by zabezpieczyć systemy, chociaż wygląda na to, że ten w T-Mobile działa dobrze, bo firma sama wykryła zagrożenie i poinformowała organy ścigania.
Fot. KGP