Garmin Pay to rozwiązanie dostępne wyłącznie w najnowszym modelu smartwatcha tej marki
Jeśli już kupować smartwatch, to koniecznie z funkcją płatności zbliżeniowych. Można wtedy biegać i ćwiczyć nie martwiąc się o to, gdzie schowacie kartę lub gotówkę, żeby, gdy to będzie konieczne, kupić wodę lub napój izotoniczny.
A przeprowadzone w USA badania pokazują, że ćwiczący najczęściej przeznaczone na napoje pieniądze chowają w bieliźnie lub w skarpetach. Mało to estetyczne, prawda?
Smartwatch z funkcją płatności NFC rozwiązuje problem. Jeśli chodzi o takie gadżety, to ostatnio jest w czym wybierać. Kilka dni temu na rynku pojawił się zegarek Fitbit Ionic, którym można płacić podpinając do niego kartę z logo Visa.
Wczoraj Visa ogłosiła, że jej kart można także używać do płatności zbliżeniowych w nowych smartwatchach Garmin Vivoactive 3. Odbywa się to w taki sposób, że użytkownik na ekranie urządzenia wpisuje kod, wyświetla wirtualny portfel, wybiera właściwą kartę a następnie zbliża zegarek do czytnika kart w sklepie. System nazwano Garmin Pay.
Oprócz funkcji płatności nowy gadżet od Garmina jest zaopatrzony w GPS, asystenta aktywności takich jak joga, bieganie czy pływanie, monitoruje efekty ćwiczeń, pokazuje poziom stresu, wyświetla też powiadomienia ze smartfona.
Piętą achillesową tego typu sprzętów do tej pory zawsze była bateria. W tym przypadku producent zapewnia, że zegarek w trybie wyświetlania godziny będzie działał bez przerwy nawet przez 7 dni. Z włączonym GPS-em już tylko 13 godzin.
Smartwatche Fitbit Ionic oraz Garmin Vivoactive 3 można kupić za ok. 300 dolarów.
Fot. Garmin