"Nowa" forma płatności zostanie udostępniona we współpracy z PayU. Wdrożeniu towarzyszy skromna promocja
Na Kinguin.net, jednej z największych na świecie platform pośredniczących w handlu grami, będzie można płacić za pomocą pay by linków. To efekt współpracy tej firmy z PayU.
Specjalny moduł na stronie ma przenosić klientów bezpośrednio do panelu płatniczego i konta PayU. Dzięki temu, płatność będzie księgowana w czasie rzeczywistym, a produkty dostępne od ręki – czytam w informacji prasowej przysłanej przez biuro prasowe PayU.
Uruchomienie nowej funkcji powiązane jest z promocją, która ma zachęcić użytkowników do wypróbowania tego sposobu płatności. Każdy kto od dzisiaj do końca lipca zapłaci za grę na Kinguin.net z wykorzystaniem płatności oferowanych przez PayU, zostanie zwolniony z opłaty transakcyjnej pobieranej od użytkowników portalu.
Na razie ani na polskiej ani na anglojęzycznej stronie Kinguinu nie odnalazłem logo PayU ani informacji, że za zakupy na tej platformie można zapłacić przelewem. Ponadto moim zdaniem uruchomienie pay by linków to raczej próba przyciągnięcia polskiego klienta, a nie rozpropagowania tej formy płatności wśród płacących w innych krajach, gdzie popularniejsze są zakupy z kartą.
Przypomnę jeszcze, że niedawno uruchomienie nowego systemu do płatności w grach Conotoxia Pay opartego o model działania portfela walutowego zapowiedział Cinkciarz.pl. Rozwiązanie ma pozwolić użytkownikom zaoszczędzić na spreadach i dodatkowych opłatach naliczanych przez banki przy kupowaniu gier na zagranicznych portalach.