W przyszłym miesiącu w ofercie Orange Finanse pojawi się nowy rachunek oszczędnościowy, podobny do mSavera z jakiego od jakiegoś czasu mogą już korzystać klienci mBanku
Niestety, nowe konto w Orange Finanse nie ma tak fajnej nazwy jak mSaver. W regulaminie banku, który wejdzie w życie 18 sierpnia, określono je po prostu jako rachunek oszczędnościowy umożliwiający regularne oszczędzanie. Klient będzie miał możliwość określenia celu, na jaki będzie zbierał pieniądze, a bank podpowie, jaką kwotę należy w danym miesiącu odłożyć.
Przeczytajcie także: Koniec simcentrika w Orange Finanse
Oszczędzanie na nowym rachunku może odbywać się na dwa sposoby. Pierwszy, dość tradycyjny polega na utworzeniu zlecenia stałego. W tym układzie we wskazanym dniu miesiąca Orange Finanse będą regularnie pobierać określoną kwotę z rachunku rozliczeniowego i przelewać na oszczędnościowy. Ale klienci będą też mogli skorzystać z tzw. oszczędzania na końcówkach, jak na rachunku mSaver w siostrzanym mBanku.
Jeżeli się na to zdecydują, to Orange Finanse będą zaokrąglać każdą płatność kartą, Blikiem oraz każdą transakcję przelewem do pełnych 10 zł. Końcówka będzie trafiać na rachunek oszczędnościowy. Trzecia możliwa do wyboru opcja to odkładanie od każdej transakcji kwoty wyrażonej procentowo, w przedziale między 1 a 15 proc.
Przeczytajcie także: mBank sprzedał licencję do Francji
Nowa usługa ma pomóc oszczędzać pieniądze niejako przy okazji codziennego bankowania i może się spodobać tym osobom, które mają problemy z samodzielnym odkładaniem pieniędzy. Sam z tego korzystam i muszę przyznać, że dość dobrze się sprawdza. Na rynku podobną usługę oferuje już kilka instytucji. Z tego co pamiętam, to oprócz mBanku można ją znaleźć jeszcze w PKO i Credit Agricole.