Rozwiązanie oferowane przez izraelski fintech wykorzystują już samorządy i kupcy w Londynie, Liverpoolu, Tel Awiwie i Hajfie
Lokalny pieniądz to nic nowego, ale czy wiedzieliście, że Londyn, Liverpool, Hajfa i Tel Awiw mają swoją własną cyfrową walutę? Za e-pieniędzmi w tych miastach stoi izraelska firma, która stworzyła aplikację Colu.
To ciekawe rozwiązanie, które łączy zalety blockchain oraz wirtualnego portfela z programem wspierania lokalnego biznesu. Idea jest taka, aby mieszkańcy robili zakupy po sąsiedzku w małych sklepach i w ten sposób budowali dobrobyt własnej społeczności. Ekonomiści podkreślają bowiem, że tak wydany pieniądz dłużej pozostaje w lokalnym obiegu i znacznie zwiększa obroty miejscowego handlu. W tym przypadku w osiągnięciu tego celu ma pomóc aplikacja Colu oraz fakt, że do płacenia lokalną e-walutą mają zachęcać liczne promocje i zniżki.
W Liverpoolu nową kryptowalutę nazwano Liverpool Local Pound i oznaczono skrótem LLP. Jak ją uzyskać? Do aplikacji trzeba podpiąć kartę płatniczą. Następnie użytkownik może zasilić portfel. Wymiana jest jeden do jednego, ale otrzymuje się bonus w wysokości 10 proc. kwoty doładowania. Czyli wymieniając 15 funtów otrzymuje się 16,5 LLP. Jeśli ktoś namówi do korzystania z aplikacji swoich znajomych, za każdego przekonanego otrzyma 5 LLP.
Wirtualną walutą można płacić wyłącznie u tych handlowców, którzy zarejestrują się w systemie i będą używać biznesowej wersji aplikacji. Handlowcy płacą za to 25 funtów miesięcznie. Jeśli chcą wycofać e-pieniądze z obiegu, muszą się też liczyć z 5 proc. prowizją. Przelew na konto w banku robi się bezpośrednio z aplikacji.
Podczas zakupów użytkownik na ekranie smartfona z listy sklepów i punktów usługowych wybiera ten, w którym się znajduje i płaci wpisując właściwą kwotę. Sprzedawca może też wyświetlić na swoim urządzeniu kod QR, który kupujący skanuje aparatem w swojej komórce.
System działa w oparciu o blockchain, który zapewnia pełne bezpieczeństwo transakcji. Zresztą jest on także wykorzystywany w Colu do przelewów P2P między jego użytkownikami. Aplikacja pozwala zmieniać miasta, w których aktualnie się przebywa. Zatem jej użytkownicy mogą korzystać z rozwiązania wszędzie tam, gdzie przedsiębiorcy utworzą własną walutę i zechcą skorzystać aplikacji oferowanej przez izraelski fintech. To może teraz Warszawa?