W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Rozwoju, Związek Banków Polskich oraz organizacje płatnicze Mastercard i Visa podpisały porozumienie w sprawie finansowania Programu Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego. Dzięki niemu liczba terminali płatniczych na polskim rynku w trzy lata ma się podwoić. Oto szczegóły tego projektu.

Zgodnie z przyjętym harmonogramem uruchomienie fundacji Polska Bezgotówkowa, która będzie kierować programem, planowane jest na przyszły miesiąc. Dokumenty rejestracyjne fundacji zostały już złożone w sądzie. Szefem instytucji będzie Mieczysław Groszek a jego pierwszym zastępcą Paweł Widawski. Pilot programu ma zostać uruchomiony w październiku i potrwa kilka tygodni. W grudniu ma zostać dokonana rewizja zasad a operacyjne uruchomienie PWOB planowane jest na styczeń przyszłego roku.

Przeczytajcie także: NBP chce spolonizować cashback

Beneficjentami programu będą operatorzy terminali płatniczych. Mają dostawać jednorazowy voucher za pozyskanie nowego akceptanta. Dofinansowanie będzie należne w stosunku do tych akceptantów, którzy na 12 miesięcy przed przystąpieniem do programu nie przyjmowali płatności kartami. Nie będzie jednak dotyczyć biznesów opartych o franczyzę czy powstałych w wyniku przekształcenia. To ostatnie wydaje się być zabezpieczeniem na wypadek, gdyby do programu chciano wcielić firmy już dziś akceptujące karty.

Voucher, o którym mowa wyżej, będzie miał wartość 850 zł brutto, jeśli w ramach programu zainstalowany zostanie terminal POS, lub 800 zł, jeśli będzie to PIN pad programowalny. Przewidziano także dofinansowanie mPOS-ów i Soft POS-ów w wysokości 400 zł brutto. Jeżeli w ciągu pierwszego roku na urządzeniach zainstalowanych w ramach programu obrót przekroczy 6 tys. zł, operatorzy dostaną dodatkowo 1 proc. kwoty ponad ten próg.

W warunkach PWOB zapisano także, że pozyskani w jego ramach akceptanci nie będą mogli schować terminali do szuflady. W drugim kwartale od przystąpienia do projektu będą musieli wykazać min. 3 transakcje bezgotówkowe a w trzecim i czwartym kwartale ich wartość powinna wynieść min. 1,5 tys. zł.

Przeczytajcie także: Co trzeci Polak nie nosi już gotówki

PWOB ma być finansowany z wpłat od organizacji płatniczych Mastercard i Visa, banków oraz operatorów terminali (agentów rozliczeniowych). Organizacje będą wpłacać 1,5 grosza od każdej transakcji bezgotówkowej kartami debetowymi. Przewiduje się, że łącznie będzie to ok. 297 mln zł, co stanowić będzie 49 proc. wszystkich środków przewidzianych na realizację programu. Banki – wydawcy kart wpłacać będą 1 grosz od transakcji, z czego ma się uzbierać 200 mln zł. Agenci rozliczeniowi mają wpłacać 1 bips (jedna setna część procenta) od wartości rozliczonych przez siebie płatności. Przewiduje się, że będzie to ok. 110 mln zł.

Strona rządowa zobowiązała się, że będzie działać na rzecz wsparcia realizacji PWOB. Ministerstwo Rozwoju ma więc przygotować ustawę, która będzie stopniowo wprowadzać obowiązek akceptacji płatności bezgotówkowych. Ma to na celu zrównanie w prawach użytkowników kart czy płatności mobilnych w stosunku do płacących gotówką. Obowiązek posiadania terminala w pierwszej kolejności ma dotyczyć sprzedawców żywności oraz właścicieli barów, kawiarni i restauracji. Nie ma mowy o zakazie akceptacji banknotów i monet.

Przewiduje się także możliwość wprowadzenia sankcji karno-skarbowych wobec uczestników programu, którzy nie będą informować klientów o możliwości realizacji płatności bezgotówkowo, albo będą takiej możliwości odmawiać. Planuje się także wprowadzenie ulg podatkowych dla płacących bezgotówkowo oraz uzależnienie wysokości kwoty wolnej od podatku dochodowego od udziału płatności bezgotówkowych w wydatkach. Zakończenie instalacji terminali w ramach PWOB planowane jest na 2020 rok.

Fot. Ingenico