To od tego dnia Ministerstwo Finansów prowadzi tzw. rejestr domen zakazanych. To lista adresów internetowych, których operatorzy prowadzą nielegalną w myśl nowej ustawy działalność hazardową. Zgodnie z przepisami dostawcy płatności powinni zaprzestać świadczenia usług płatniczych operatorowi domeny w terminie 30 dni od wpisania je do ministerialnego rejestru. Za nieprzestrzeganie tego zakazu grozi kara w wysokości 250 tys. zł.

Przeczytajcie także: Zadłużają się już za młodu

W opublikowanym dziś komunikacie Komisja Nadzoru Finansowego podkreśla, że zgodnie z nowelizacją ustawy monopol na organizowanie hazardu w internecie, z wyjątkiem zakładów wzajemnych, ma państwo. Lista podmiotów, które mogą tego rodzaju gry oferować, znajduje się na stronie resortu finansów. Obsługa płatności do tych instytucji jest możliwa i nie wiąże się z grzywnami czy innymi sankcjami. Nazwy tych firm można znaleźć tutaj.

Przeczytajcie także: Hasła SMS są mniej bezpieczne niż się wydaje

Co ciekawe, KNF nie pierwszy raz zajmuje się kwestią nielegalnego hazardu. Już we wrześniu ubiegłego roku wzywał nadzorowane przez siebie instytucje płatnicze do zaprzestania obsługi firm organizujących nielegalny hazard w sieci. Nadzór wyjaśniał wówczas, że niezgodne z prawem jest pośrednictwo w transferach środków zarówno od graczy do nielegalnie działających w internecie firm hazardowych, jak również od tych zakładów do graczy w przypadku ich wygranej. Dotyczy to wszelkich płatności bezgotówkowych z wykorzystaniem kart płatniczych, e-przelewów (pay by link), pieniądza elektronicznego i mobilnych płatności zdalnych. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj.