Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Niedostosowane smartfony i terminale. Millennium tłumaczy, dlaczego część klientów nie może korzystać z HCE

Klienci Millennium długo musieli czekać na zbliżeniowe płatności mobilne. A gdy te pojawiły się wreszcie w aplikacji, nie wszyscy niestety mogą z nich korzystać. Oto dlaczego

Wkrótce minie tydzień odkąd w sklepie Google Play pojawiła się aktualizacja aplikacji mobilnej Millennium zawierająca płatności w technologii HCE. Bank dopracowywał rozwiązanie od kilku miesięcy. Przypomnę, że pierwotnie planował przeprowadzenie wdrożenia już w czerwcu. Udało się ostatecznie w ubiegłym tygodniu. Część klientów mogła jednak poczuć się zawiedziona, bo pomimo przeprowadzenia aktualizacji aplikacji, z HCE wciąż nie mogą korzystać. Pod tekstem na temat nowej usługi Millennium jaki opublikowany został na Cashless, znalazło się sporo komentarzy czytelników donoszących o problemach z nową funkcją. Zdaniem biura prasowego Millennium wina nie leży po stronie banku.

Przeczytajcie także: HCE wystartowało w Millennium

W odpowiedzi na moje pytania o problemy z HCE zgłaszane przez czytelników biuro prasowe Millennium napisało, że również bank otrzymuje tego rodzaju zgłoszenia i na wszystkie stara się reagować na podstawie analizy konkretnych przypadków. – Do tej pory nie otrzymaliśmy sygnałów, aby na telefonie, który spełnia warunki, nie było możliwości korzystania z płatności HCE – piszą służby prasowe Millennium. Dlatego w obecnej chwili bank nie widzi potrzeby wprowadzania poprawek do aplikacji i jej aktualizowania. Deklaruje, że jeżeli błędy systemowe się ujawnią, będzie pracować nad ich wyeliminowaniem.

Obecnie natomiast zdefiniowano kilka najważniejszych przyczyn, które mogą wiązać się z brakiem możliwości korzystania z HCE. Po pierwsze, technologia zadziała na telefonach z systemem operacyjnym Android w wersji co najmniej 4.4. Na smartfonach ze starszym systemem nie ma możliwości korzystania z płatności HCE. Ponadto aparat musi posiadać wbudowaną antenę NFC do komunikacji pomiędzy smartfonem i terminalem POS.

Bank podkreśla też, że z nowej usługi nie mogą korzystać klienci w wieku poniżej 18 lat. – Osoby niepełnoletnie nie mają zdolności prawnych do samodzielnego zawierania umów. Nie zobaczą więc w naszej aplikacji opcji płatności zbliżeniowych, ponieważ w trakcie procesu trzeba zawrzeć umowę o prowadzenie wirtualnej karty – tłumaczy biuro prasowe Millennium.

Przeczytajcie także: Finlandia będzie mieć swojego Blika

Jeszcze inny powód, dla którego klienci tego banku mogą nie mieć możliwości korzystania z HCE, to posiadanie urządzenia mobilnego ze zmodyfikowanym bądź nieoryginalnym oprogramowaniem – ze względów bezpieczeństwa na takich smartfonach nie będzie dostępna opcja płatności zbliżeniowych. Poza tym część telefonów, które mają odpowiedni system operacyjny i moduł NFC, nie jest w stanie obsłużyć HCE. Uzależnione to ma być od producenta urządzenia. Dlatego ze zbliżeniowych płatności mobilnych nie mogą cieszyć się posiadacze telefonów Samsung i LG bez opcji "Dotknij i zapłać" oraz właściciele komórek Sony bez opcji "Stuknij i zapłać".

Biuro prasowe Millennium podkreśla ponadto, że czasem sygnał anteny NFC może być zakłócany przez ochronne obudowy smartfonów stosowane przez użytkowników. Dlatego klientom tym radzi sprawdzić funkcjonowanie aplikacji bez etui. Wreszcie może się zdarzyć, że niektóre terminale choć przyjmują płatności zbliżeniowe kartami bezstykowymi, mogą nie akceptować płatności mobilnych. Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że na koniec czerwca w Polsce funkcjonowało ok. 425 tys. zbliżeniowych POS-ów, z czego płatności mobilne obsługiwało 371 tys.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies