Część klientów byłego banku BGŻ nie będzie wspominać dobrze dzisiejszego dnia: albo nie mogą zalogować się na konto, albo, jeśli to się uda, okazuje się, że ich pieniądze zniknęły
W miniony weekend zakończono fuzję operacyjną systemów informatycznych banków BGŻ i BNP Paribas. W komunikacie instytucja podała na swojej stronie internetowej, że proces zakończył się sukcesem – pisałem o tym rano w tekście, który znajdziecie tutaj. Już wówczas jednak klienci zgłaszali pewne problemy: kłopoty z wydajnością strony i aplikacji mobilnej, brak środków na rachunkach czy naliczone wyższe raty kredytowe.
Po lekturze komentarzy klientów banku na jego profilu na Facebooku można odnieść wrażenie, że w ciągu dnia problemy zamiast maleć, narastały. Z wpisów wynika, że BGŻ BNP Paribas ma problemy z obsługą call center. Domyślam się, że ruch na infolinii jest duży w pierwszym dniu po fuzji operacyjnej. Bank powinien jednak to chyba przewidzieć i zapewnić odpowiednią obsadę stanowisk. Tymczasem klienci piszą, że dodzwonić się nie sposób.
Przeczytajcie także: Kolejny rekord systemu Express Elixir
Ponadto cały czas pojawiają się problemy z zalogowaniem do systemu transakcyjnego. Powtarzają się też zgłoszenia w sprawie źle naliczonych rat, szczególnie w przypadku kredytów hipotecznych. Część klientów alarmuje, że stan ich rachunków nie zgadza się z tym, który był w dawnym systemie eBGŻ. U niektórych osób pojawił się na koncie debet, którego nie wykonali, a inni nie mogą zlecić przelewów. Frustrację klientów chyba najlepiej oddają wpisy dwóch z nich. Aaga napisała: Wreszcie udało mi się zalogować. Tylko gdzie są moje pieniądze?!!!! A Natalia o próbie zalogowania na rachunek: u mnie niestety pojawia się napis informujący, że ta witryna jest nieosiągalna.
Pracownicy obsługujący profil BGŻ BNP Paribas cierpliwie odpowiadają na wpisy tłumacząc, że dziś serwis transakcyjny i aplikacja mobilna banku cieszą się dużym zainteresowaniem i stąd są problemy z wydajnością. Deklarują, że żadnej ogólnokrajowej awarii nie ma i że trwają prace nad stabilizacją systemu informatycznego. Przepraszają i proszą o wyrozumiałość, a w niektórych przypadkach o złożenie reklamacji.
Przeczytajcie także: Zaczęliście zmieniać dostawców rachunków
Wydaje mi się, że to w miarę naturalne, że tego rodzaju problemy mogą pojawić się przy okazji takiego wydarzenia jak fuzja operacyjna dużych bądź co bądź instytucji. BGŻ BNP Paribas miał dodatkowo pecha. – Część skarg klientów wynika z awarii jaką miała sieć bankomatów Euronet przed długim weekendem. W jej wyniku zablokowano na rachunkach pieniądze, których nie wypłacili i stąd braki – powiedziała mi przed chwilą Aleksandra Myczkowska, rzecznik prasowa BGŻ BNP Paribas.
Przyznała jednak, że pewne problemy pojawiły się też po stronie reprezentowanego przez nią banku. W ciągu dnia np. zdecydowano się na kilkanaście minut wyłączyć system transakcyjny Pl@net, by coś poprawić i wówczas nikt nie mógł się zalogować na rachunek. Wcześniej nie dało się przewidzieć, że taka konieczność będzie, więc klientów o tym nie uprzedzono. – System pomału się stabilizuje – zapewnia rzeczniczka BGŻ BNP Paribas.