To pierwszy bank, który rezygnuje z płatności mobilnych sprzedawanych wspólnie z telekomem
- Oferowane przez nas płatności mobilne nie przyjęły się szeroko wśród klientów i obecnie rewidujemy swoje podejście do nich, by na nowo otworzyć ten rozdział, ale już w oparciu o inny model – stwierdził Marcin Chruściel, dyrektor ds. biznesu kartowego w Raiffeisen Polbanku.
Bank nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie zakończenia umowy z T-Mobile, ale koncentruje się już na wdrożeniu płatności w formule HCE.
Przeczytaj także: Zbliżeniowe płatności mobilne w BZ WBK już w lipcu
Natomiast oferowane obecnie przez Raiffeisena płatności mobilne to tzw. model simcentryczny. Pozwala on na dokonywanie transakcji bezstykowych telefonem w analogiczny sposób jak to się robi kartą zbliżeniową. Dane potrzebne do płatności, takie jak np. numer karty płatniczej, znajdują się w tzw. bezpiecznym miejscu na SIM telefonu.
By jednak móc oferować taką usługę bank musi współpracować z operatorem komórkowym, który na swoim SIM-ie musi przewidzieć miejsce na dane karty płatniczej. A to nie jest takie proste i tanie, bo telekom chce na tym wszystkim zarobić.
Przeczytaj także: Bilety Intercity wkrótce w aplikacji Call Pay
W rezultacie mimo tego, że płatności w modelu simcentrycznym funkcjonują na naszym rynku od ponad dwóch lat, nie zdobyły wielkiej popularności. Szacuje się, że korzysta z nich kilkanaście, może kilkadziesiąt tysięcy osób.
Przeważa opinia, że o wiele większe szanse na upowszechnienie się mają płatności w modelu HCE. W tym wypadku dane karty płatniczej przechowywane są w chmurze obliczeniowej. Dzięki temu bank oferujący tego rodzaju usługę nie musi współpracować z telekomem.
Przeczytaj także: 41 proc. przedsiębiorców gotowych jest akceptować płatności mobilne
Obecnie jedynym bankiem w Polsce, który oferuje HCE jest Pekao. Kilkanaście innych instytucji deklaruje, że prowadzi zaawansowane prace w tym kierunku. Najbliżej rynkowego wdrożenia jest Getin, który już zakończył testy tego rozwiązania. Z kolei na lipiec udostępnienie HCE zapowiedział BZ WBK.
Część bankowców wciąż wierzy jednak, że simcentryczne NFC może znaleźć swoje miejsce na rynku. Kilka dni temu do grupy banków oferujących takie rozwiązanie dołączył BPH. Z kolei zimą wprowadzono je w Orange Finanse a pod koniec ubiegłego roku w ING.