O tym, jak zmienia się postrzeganie i korzystanie z płatności odroczonych, jaki ma to wpływ na branżę i klientów oraz co sprawiło, że są one teraz dostępne na szeroką skalę, opowiada Piotr Szymczak, Chief Growth Officer w PayPo
W marcu ogłosiliście, że z kartą PayPo można płacić już wszędzie. Co to w praktyce oznacza dla konsumenta?
Piotr Szymczak, Chief Growth Officer w PayPo: Płatności odroczone stały się ogólnodostępne. Jeśli klient posiada kartę PayPo, to może za jej pośrednictwem zapłacić praktycznie wszędzie. Nie tylko w sklepach online i stacjonarnych, ale wszędzie tam, gdzie dostępny jest terminal płatniczy. Mogą to być, np. salony kosmetyczne, restauracje, muzea, salony fryzjerskie, stacje paliw, czy sklepy spożywcze. Dotyczy to również mniejszych usługodawców, nie tylko dużych sieci.
Co to zmienia na rynku usług BNPL, czyli płatności odroczonych?
Płatności odroczone przez lata były kojarzone z zakupami online, szczególnie w branży fashion – zamówię produkty, sprawdzę je i zapłacę później. To myślenie jest wciąż mocno zakorzenione w percepcji wielu osób z branży i nie tylko, natomiast my już dawno zauważyliśmy, że dla naszych klientów BNPL to coś więcej. To sposób na mądre i udane zakupy, ale też sposób na zarządzanie swoimi wydatkami i budżetem, który okazał się szczególnie pomocny w czasach galopującej inflacji. Dla wielu z nich to forma ich lifestylu, alternatywa dla typowych kart kredytowych, pozwalająca na elastyczność finansową i zakupową. Dla coraz większej liczby osób jest to pierwsza, a nawet domyślna forma płatności.
Karta była zatem naturalnym krokiem w rozwoju naszych usług i teraz, kiedy klienci mogą z nią zapłacić prawie wszędzie i prawie za wszystko, BNPL przestają być domeną e-commerce. Otwarcie karty PayPo na nowe kanały sprzedaży i na nowe branże, dotąd niedostępne dla opcji płatności odroczonych, to zupełnie nowy i o wiele wyższy poziom usług BNPL (buy now, pay later) w Polsce. Cieszymy się, że jesteśmy pierwszą firmą w Polsce, która postawiła na takie rozwiązanie, idąc za głosem rynku i potrzebami konsumentów.
Wspomniał Pan, że BNPL to dla wielu klientów domyślna forma płatności. Skąd takie wnioski?
Badamy naszych klientów i wiemy, co jest dla nich ważne. Z ostatniego naszego raportu "Polak na zakupach z BNPL" wynika, że klienci dostrzegają w płatnościach odroczonych nie tylko wygodę, ale także wsparcie i elastyczność finansową. 60 proc. badanych uważa, że BNPL pomaga im lepiej zarządzać budżetem. Konsumenci traktują to rozwiązanie jako coś więcej niż "zwykłą" metodę płatności, często realizują w ten sposób 3-4 transakcje miesięcznie. Dodatkowo aż 52 proc. z nich rezygnuje z zakupu w wybranym sklepie jedynie ze względu na brak opcji płatności odroczonych – 34,9 proc. zdarzyło się to kilkakrotnie, a 17,1 proc. jedynie raz.
Czy po uruchomieniu karty macie już pierwsze wnioski? Możecie się pochwalić jakimiś danymi?
Karta była produktem, na który nasi klienci czekali. Tylko w ciągu pół roku od udostępnienia karty PayPo skorzystało z niej aż 120 tys. osób. Jest to imponujący wynik.
Co ciekawe, zauważyliśmy znaczący wzrost liczby mężczyzn korzystających z płatności odroczonych za pośrednictwem karty PayPo. To pokazuje, że płatności odroczone przestają być postrzegane jako narzędzie skierowane głównie do kobiet i używane zwłaszcza w kontekście branży fashion. Zmienia się struktura wykorzystywania BNPL, które staje się uniwersalnym narzędziem finansowym, używanym przez szerokie grono konsumentów, niezależnie od płci i preferencji zakupowych.
Jakie macie plany rozwoju PayPo w przyszłości? Szczególnie w kontekście rozwoju usług?
Nie zwalniamy tempa i nasze plany koncentrują się w szczególności na dalszym rozwijaniu aplikacji, aby stała się jeszcze bardziej wszechstronnym narzędziem zakupowym. Planujemy wprowadzić szereg udogodnień i nowych rozwiązań, które będą zapewniać jeszcze większą intuicyjność, wygodę i szybkość dokonywania transakcji. Naszym celem jest, aby użytkownicy mieli wszystko, czego potrzebują w jednym miejscu – od robienia bezpiecznych zakupów, przez zarządzanie finansami, po dostęp do atrakcyjnych ofert i promocji.