Izba Reprezentantów oraz Senat zagłosowały za unieważnieniem przepisów wprowadzających nadzór Consumer Financial Protection Bureau nad takimi instytucjami jak Apple, Google, Amazon czy PayPal
Niebankowi giganci płatniczy, tacy jak Apple, Google, Amazon czy PayPay, jednak nie będą podlegać nadzorowi amerykańskiego biura ochrony konsumentów (Consumer Financial Protection Bureau, CFPB). Przepisy, które taki nadzór wprowadzały, zostały opracowane pod koniec zeszłego roku, jednak Izba Reprezentantów, podobnie jak wcześniej Senat USA, zagłosowały za ich unieważnieniem – donoszą zagraniczne media.
Dzięki regulacji CFPB miało czuwać nad tym, czy największe firmy spoza sektora bankowego, oferujące aplikacje do transferu środków i portfele płatnicze, przestrzegają prawa federalnego tak samo jak duże banki i inne instytucje finansowe (które już teraz są pod nadzorem). Agencja miała też mieć uprawnienia do proaktywnego kontrolowania firm pod kątem przestrzegania zasad dotyczących prywatności klientów, reagowania na błędne i oszukańcze transakcje, a także usuwania kont użytkowników bez uzasadnienia.
Ponieważ zarówno Senat, jak i Izba Reprezentantów zagłosowały za unieważnieniem przepisu CFPB w ramach procedury Congressional Review Act, teraz decyzja należy do prezydenta Trumpa, który musi podpisać uchwałę, by unieważnienie weszło w życie. Można jednak zakładać, że sprawa jest już przesądzona. Poza firmami takimi jak Apple i Google, regulacja ta mogłaby także objąć platformę X Elona Muska, który planuje wprowadzenie usług płatniczych. Musk aktywnie wspiera działania administracji Trumpa przeciwko CFPB, m.in. przez Departament Wydajności Rządowej (DOGE). W zeszłym miesiącu napisał na X: "CFPB RIP", dodając ikonę nagrobka – przypomina serwis Finextra.