Może to mieć duże znaczenie dla rynku, jeśli spółka zdecyduje się obsługiwać klientów spoza Allegro
Allegro poinformowało wczoraj o rewolucyjnych zmianach w cenniku. Wkrótce zniknie z niego szereg opłat, a pozostanie tylko jedna prowizja od sprzedaży. Allegro rezygnuje więc z pobierania opłaty za wystawianie ofert "kup teraz" i licytacji (opłata pozostanie jedynie przy ogłoszeniach), jednostkowej opłaty transakcyjnej oraz opłaty za zakupy opłacone przy pomocy Allegro Pay. Szczegółowo pisaliśmy o tym w artykule: Allegro upraszcza cennik dla sprzedających, ale podnosi prowizje w szeregu kategorii. Dla kupujących promocja na Smarta!
Ciekawe są na pewno powody, dla których największa w Polsce platforma e-commerce zdecydowała się na tak znaczące zmiany w swojej tabeli opłat i prowizji. Oficjalnie firma wyjaśnia, że powodem jest dążenie do uproszczenia oferty. – Najnowsze zmiany w cennikach Allegro to część strategicznego procesu upraszczania cenników obowiązujących na naszej platformie. Jest to odpowiedź na oczekiwania naszych sprzedających, którym pragniemy zapewnić możliwie przejrzysty i przewidywalny model rozliczania z Allegro, dzięki któremu mogą jeszcze łatwiej zarządzać sprzedażą – powiedział serwisowi cashless.pl Marcin Gruszka, rzecznik prasowy Allegro.
Trudno jednak nie pomyśleć, że decyzja Allegro może mieć związek z nową konkurencją, która stara się nawiązać walkę z polską platformą. Przy czym nie mam na myśli Amazona czy Erli, które obecnie raczej nie stanowią dla Allegro większego zagrożenia. Inaczej jest jednak z chińskimi platformami takimi jak Temu, które – według badania Gemius – ma już w Polsce niewiele mniej realnych użytkowników niż Allegro.
Jednak najciekawszą – moim zdaniem – informacją zawartą we wczorajszym komunikacie jest ta dotycząca Allegro Pay. Zmienia ona zasady gry na rynku płatności odroczonych, ponieważ dla większości liczącej się konkurencji Allegro Pay, takiej jak PayPo, Klarna czy Twisto, opłaty od sprzedawców są podstawowym źródłem przychodów. Będzie to miało dla nich szczególne znaczenie, gdy Allegro Pay, największy obecnie gracz na rynku płatności odroczonych w Polsce, zdecyduje się wyjść ze strefy komfortu i zaoferować swoje usługi sprzedawcom spoza Allegro.
Póki co rezygnację z prowizji od sprzedawców z tytułu korzystania z płatności odroczonych Allegro może zrekompensować sobie podnosząc opłatę od sprzedaży, co zresztą już się dzieje. We wczorajszym komunikacie znalazły się informacje o podwyżkach w wielu kategoriach.
Fot. Maciej Bednarek