Estoński Inbank sprzedał swoje udziały, argumentując, że w środowisku wysokich stóp procentowych nie był w stanie dalej inwestować w rozwój fintechu działającego w obszarze płatności odroczonych
Szwedzki Swedbank stanie się właścicielem 100 proc. udziałów w estońskim fintechu Paywerk. Z komunikatu prasowego wynika, że Swedbank był już większościowym udziałowcem spółki, a obecnie finalizuje przejęcie ostatnich 21 proc. walorów Paywerk, należących jeszcze do Inbanku. Strony nie ujawniły wartości transakcji.
Zarówno Inbank, jak i Paywerk to instytucje znane i działające w Polsce. Inbank oferuje m.in. produkty oszczędnościowe i kredytowe, działając u nas jako oddział estońskiego banku. Natomiast Paywerk to spółka założona przez niezależnych przedsiębiorców, w którą zainwestował fundusz powiązany z Inbankiem, i rozwijająca usługi z zakresu płatności odroczonych. Oficjalnie rozpoczęła sprzedaż swojego produktu w Polsce jesienią 2022 r. Wydaje się jednak, że nie zdobył on dużego zainteresowania na rynku.
Informacja o sprzedaży udziałów w Paywerk do Swedbanku zdaje się to potwierdzać. Pokazuje też, że rozwijanie dzisiaj biznesu opartego na płatnościach odroczonych, choć sama usługa cieszy się rosnącą popularnością, nie jest łatwe.
– Paywerk stworzył unikalną technologię i produkt, ale zbudowanie sieci dystrybucji okazało się skomplikowane i kosztowne. Niezależna strategia wzrostu Paywerk była bardzo kapitałochłonna i nie mogliśmy znaleźć inwestora, który poparłby taką strategię w obecnym otoczeniu stóp procentowych. Dlatego cieszę się, że się to udało – mówi założyciel i dyrektor generalny Paywerk Jan Andresoo w informacji zamieszczonej przez Inbank.
Jeśli chodzi o polski rynek płatności odroczonych, to rośnie on bardzo dynamicznie. Czterej najwięksi operatorzy w ubiegłym roku zwiększyli przychody o 50 proc., a zyski – czterokrotnie. Więcej na ten temat w tekście Wyniki branży płatności odroczonych w Polsce. Prawie 0,5 mld zł przychodów, ponad 200 mln zł zysku.